hmmmm... czyli w sumie nie stawiac jej na serwis? nom w sumie duzo placi sie za to ze seris ale watpie zeby jakis inny warsztat wystawil mi roczna gwarancje:]
hmmmm... czyli w sumie nie stawiac jej na serwis? nom w sumie duzo placi sie za to ze seris ale watpie zeby jakis inny warsztat wystawil mi roczna gwarancje:]
Na części też masz gwarancje jak kupujesz nowe, a że serwis daje ci gwarancje na części które i tak mają gwarancje producenta to już inna bajka. Poza tym nie koniecznie muszą ci taką gwarancję na części uwzględnić jeśli ci np: powiedzą ze z twojej winy się coś popsuło, albo nieumiejętnie coś użytkowałeś, wyprą się i za poprawę i robociznę i tak będziesz musiał zapłacić. Byłem świadkiem kilku takich dziwnych sytuacji kiedy zdesperowany klient żądał poprawienia roboty a panowie go zwyczajnie zbyli. Tyle warta taka gwarancja. Tyle żebyś tylko się czuł bezpieczniej że jakby co.... a części i tak mają roczną gwarancję producenta.
Udowodnienie komuś że sp.#*&@-lił robotę wcale nie jest takie łatwe, nawet jak masz fakturę w dłoni. trzeba zawsze ostrożnie podchodzić do wszystkiego z dozą nieufności.![]()
Poza tym ASO nie naprawia części tylko wymienia je na nowe. Niech Ci znajdą np. usterkę sprężarki klimatyzacji to krzyżyk na drogę. Owszem, podjedź do ASO, zapytaj o "akcje zima" i jeśli dalej trwa to zrobią Ci przegląd najważniejszych elementów auta za darmoszkę. Jak coś znajdą to poszukaj na forum jak można tanio a dobrze naprawić
Np ASO chciało wymieniać mi dolne wahacze za 600zł od sztuki (sama część bez robocizny) a wstawiając poliuretan zamknąłem się w 300zł za wszystko (obie strony)
Do dzisiaj się śmieje z tamtego kosztorysu na ponad 3 tyś zł.
szukaj mechanika który jeździ nasza marką![]()
Ja serwisuje swoję belle w ASO ale części dostarczam sam bo:
Przeplywomierz w ASO 3000zł załatwiłem za 1500
Kompresor klimy w ASO, 4500, załatwiłem za 1600
Krokowiec w ASO za 1230, załatwiłem za 375
Czujnik temp silnika w ASO 730, załatwiłem za 180
dużo mogę wymieniać bo dużo robiłem i cena 1h/110zł netto !!!
Ja doskonale rozumiem dlaczego jest taka cena bo sam mam serwis i wiem jakie są koszta utrzymanie u mnie, i zdaje sobie sprawę jakie są koszta w większym mieście w firmie, która ma nie 12 a 50 pracowników.
Ale mimo to dla użytkownika jest bardzo drogo.
Ja nie cały rok temu pojechałem na przegląd techniczny do aso Alfy i wyszedłem z bólem głowy ale na szczęście godzine później podjechałem na inną stację diagnostyczną gdzie gościowi zapłaciłem 30zł za to żeby przeczepał konkretnie auto. I okazało się że aso chciało zrobić mnie konia.
1. Doczepili się do opon proponując odrazu z ich salonu.
2. Powiedzieli mi, że wahacze dolne do zmiany cena za szt to 760zł w serwisie.
3. Wahacz górny 420zł bo niby z jednej strony jest już do zmiany.
4. Koszty wymiany wahaczy górnych 260zł i koszty wymiany wahaczy dolnych również 260zł.
5. Hamulce niby słabeale pan powiedział że do przeczyszczenia.
6. Wyciek w okolicy silnika.
Tyle usłyszałem w ASO na przeglądzie czyli same wachacze z wymianą ile kosztująNa tej drugiej stacji diagnostycznej wyszło że wahacze są ok i za rok dopiero bedą do wymiany. A co do wycieków to jakaś brednia no ale pan z ASO musiał się przewidzieć bo wtedy padał deszcz
Mój tata serwisował do samego końca czyli do 123 tys ale ja podziękuję za serwsy. Tak więc kolego z 4 tysiącami to na zaliczke możesz iść
![]()
W serwisie 4 tysie to biorą od tak na smak.Nie życzę nikomu płacić za te części. Jak dla mnie to przeginają totalnie. W dobrym zakładzie mechanicznym zrobią to samo pod warunkiem że znają się na Alfach, bo są np. tacy co niechętnie naprawiają, albo wcale się nie podejmują. Takich którzy kręcą nosem na sam widok Alfy omijaj szerokim łukiem. Nie pytaj, nie zaglądaj, nie interesuj się bo pewnie zobaczysz na warsztacie same golfy i paski.
![]()
Wpadłem na ten "pomysł" 1,5 roku temu - z tego co pamiętam:
- tarcze + klocki ATE (komplet z wymianą) - 1,5 tys.
- amortyzatory (Sahs) + sprężyny (Eibach) + wszystkie duperele (łożyska, podkładki, osłony) + wymiana - 2 tys.
- kompletyny rozrząd + uszczelka pod głowice (same części - orginalne) - 2 tys.
- wydech - 1,5 tys
- dwa komplety opon - 3,5 tys.
- zrobienie głowicy (poszły dwa zawory i tulejki prowadzące) - 1,5 tys
- zawieszenie przednie na orginałach - ok. 1,2 tys z robocizną
- nowy alternator (orginał) z wymianą - 800 zł.
Ponieważ okazało się, że sprzedali mi sprężyny sportowe - to po roku męczarni własnie są dziś wymienione na nowe orginalne - ok. 1,0 tys.
W między czasie kilka wymian oleju (Selenia 20K), jakieś linki hamulca ręcznego, rozrusznik itd - ok. 3 tys.
- kupione są progi + podciągi (ale czekają na opadnięcie poziomu adrealiny) - 2 tys.
- osłona pod silnik od kolegi Twardego 400 zł.
... reasumując, z czterema tysiącami w ASO nie powalczysz
ASO się nie obawiaj - wcale nie jest drożej niż u "polecanych forum mechaników" (wręcz wiele napraw wychodzi taniej), nigdy nie usłyszysz "nie wiem co to może być", komputer na miejscu, zawsze na czas, jako stały klient dostajesz zniżki na części i robocizne .... i często odbierasz umyty samochód![]()
Ostatnio edytowane przez oicmoh ; 04-02-2011 o 01:29 Powód: uzupełnienie