Bez urazy, ale ile lat miała ta opona??
W tamtym roku jak wracałem z wakacji (nocą) nie przyuważyłem dziury.
Jak w nią wpadłem to mi opona strzeliła. Pomyślałem sobie, że zrobię to jakąś pianką bo do domu ponad 400km a nie chce mi się bujać na dojazdówce.
Jak zdjąłem koło i zobaczyłem, że opona ma rozcięty profil to stwierdziłem, że dojazd to jednak jedyne rozwiązanie.
Ale opona nie musi spektakularnie wystrzelić w kosmos, żeby taki zestaw można było sobie wsadzić.
Też. Słyszałem również, że to względy środowiskowe. Zrobienie jednego takiego zestawu jest mniej uciążliwe dla środowiska niż wytworzenie opony zapasowej, którą potem trzeba zutylizować. Co nie zmienia faktu, że te zestawy to może gwozdek w oponie załatają, ale przy moich doświadczeniach z oponami to nie przydałby mnie się taki ani razu, a problem ciągłe byłby aktualny- przebita opona. I co? Serwis do opony? Nie dzięki, wole targać zapas.
je po dziurze w styczniu, przecietej oponie i uszkodzonej feldze.. pozbylem sie zestawu naprawczego ktory jest w standardzie w GT i zaopatrzylem sie w dojazdowke.. nie ma to jak maly lekki sprawdzony laczek![]()
Odkopię trochę temat.
ja tytlko w kwestii informacyjnej jak sprawuje sie oryginalny zestaw fix&go.
Wokól mnie wszędzie remonty, pech chciał, że załapałem kapcia. Dziura średnicy 6-7 mm, kawałek druta.
Podpiąłem to ustrojstwo do kompresora, następnie do koła i ogień. Po 5 minutach ciśnienie 2,3 bara, więc ruszam. Po 5km, zatrzymałem się, sprawdzam ciśnienie, wszystko ok. Niesety była to sobota wieczór więc nie dało rady szybko do wulkanizatora koła podrzucić. Dodatkowo długi weekend. W każdym bądź razie, opona dopiero we wtorek trafiła w odpowiednie ręce. Do wtorku normalnie trzymała ciśnienie. Mój spec nie miał absolutnie żadnych problemów z pobyciem sie uszczelniacza. Koło naprawione, wyważone.
Między bajki można włożyć chyba opowieści o problemach z naprawianiem kół potraktowanych uszczelniaczem, to moja subiektywna opinia.
Ogólnie polecam.
Tylko cena samego uszczelniacza jest trochę absurdalan, wg. epera 120 zł.
W Norauto 29.90Działa tak samo
![]()
Tylko do kompresora nie pasuje
Przecież nie napisałem, że kupię oryginał, no chyba że dostanę 70 % zniżkę![]()
Jak taki z Norauto wtankujesz cały w oponę to ciśnienie masz już wystarczające na dojazd do stacji. Robiłem tak kiedyś i potem z braku czasu jeździł w oponie jeszcze chyba z 3 tygodnie. Opona naprawiona potem u wulkanizatora jeździła jeszcze z rok aż do sprzedaży samochodu.![]()