Indywidualizm ...

[Mehow]

powiedzmy ca 3-5 tzł rocznie na naprawy

to chyba duzo, nawet patrzac na utrzymanie 166... zalezy ile jezdzisz, najlepiej niech ktos Ci poda ceny wymiany zawieszenia, bo elektronika to juz sprawa kilku stowek....

też mi się wydaje że dużo ale do tylu moja buma mnie przyzwyczaiła choć mam dobry i zadbany egzemplarz .

opinia uzytkownika: http://cuoresportivo.pl/_mm/modele/ar166/opinions.shtml

nie widzialem na forum, zeby ktos specjalnie sie zalil na koszty utrzymania.

do takich rzeczy miłośnik marki tak szybko sie nie przyzna ... mi też się "wydaje" że moje BMW sie nie psuje bo na prawdę lubię tą marke . Nie mniej od chwili kupna tj ca 13 m-cy wsadzilem w to auto jakieś 7000zł a kupiłem autentyczny stan bdb i bezwypadkowy .

a artykuł potrafi zniechęcić


ile powinien/musi kosztować zadbany egzemplarz ? I czy warto interesować się sztukami oferowanymi np na allegro ?

[kmito]

Koledzy z Trójmiasta mają swoje forum regionalne.
Odnośnie warsztatów specjalizujących się w Alfie na pewno najbardziej kompetentnie Ci pomogą.
http://forum.alfapomorze.pl/
Pozdrawiam

[smuz]

to nowoczesne auto ze wspanialym sercem a nie jakis citroen 2cv czy motolotnia.[/quote]

Swietny tekst........hahahhahah motolotnia bomba

A tak powaznie ,alfe trzeba kupic zadbana,serwisowana,silnik v6 to poezja jako ze nigdy nie miales alfy ,to powiem Ci ze kiedy usłyszalem poraz pierwszy odgłos pracujacej v6 ALFOWSKIEJ (nie zadnej innej ) kolana mi sie ugieły ,to jest cos niesamowitego ,dzwiek ,harmonia i kultura pracy V6 w Alfie.....BEZCENNE. tu daje Ci link zebys mogl zrozumiec o czym mowie http://www.cuoresportivo.pl/_mm/silniki/v6/intro2.html

Spalanie w miescie 16-18
Serwis - orginały drogie ,zamienniki niewiele ale niektore w naprawde dorej jakosci wykonania
POLECAM 166

[AR_33]

to nowoczesne auto ze wspanialym sercem a nie jakis citroen 2cv czy motolotnia.

Z całym szacunkiem nic nie ujmując wspaniałym sercom w nowoczesnych autach w 2CV był silnik boxera A to też nie takie pojedyńcze serduszko :wink:

[Marek]

To że alfy się nie kupuje rozsądkiem to wiem ... inaczej by mnie tu nie było .
?

heh mnie też nieale nie żałuje

[ozzy]

Jestem (chyba) szczęśliwym posiadaczem samochodu marki BMW , serii 7 . Fajne autko ale ja nie do końca "dobrze" się w nim czuję i dlatego ciągle rozmyślam o zmianie . Zawsze mnie ciagnęło do aut egzotycznych czytaj inne niż wszystkie .

I słusznie. Jeżdżę właśnie 166 V6 3.0 od 2 miesięcy. Postaram się odpowiedź najlepiej jak potrafię.

Za pewne jest mnóstwo informacji w archiwum waszego forum i nie omieszkam je przekopać ale bardzo bym się ucieszył gdybyście mogli mi w tym topicu rozjaśnić parę spraw . Tj newralgiczne punkty czegokolwiek , spalanie , mozliwość serwisowania w trójmieście , co dobre i co złe ... w modelu 166 3.0 24V .

Spalanie to 12L trasa (15L jak suniesz 170km/h) do 18L w mieście. Mi średnio wyświetla 14.2L/100km ale nie szaleję po mieście, nie ścigam na światłach itd.

Nie wiem czy man czy aut ... pewnie jedno i drugie ma swoje wady i zalety i nie upieram się przy konkretnej skrzyni . Na pewno natomiast nie będzie lpg.

I słusznie, że nie będzie LPG, jak założysz to wydasz 1100zł wcześniej czy później na nowy przepływomierz (jak ja) i z oszczędności nici. Co do skrzyni: Mam automat z SporTronik (TipTronik od Alfy). Ja jestem z automatu bardzo zadowolony, mimo nienajlepszych opinii o tej skrzyni to ja jestem nawet bardzo zadowolony. W mieście wygoda i komfort, spokój na trasie, a jak muszę przyspieszyć to automat ładnie redukuje i się wkręca. A jak naprawdę chcę depnąć, to mam SporTronik i sychronicznie zmieniam biegi Jeżeli miałbym coś złego o automacie powiedzieć, to może to że ma tylko 4ry biegi, ale jeszcze nigdy nie był mi potrzebny piąty bieg. Przy tej pojemności, 4ry wystarczają w zupełności. Poza tym jak kupisz manuala to nie wiesz w jakim stanie masz skrzynię i sprzęgło, prawdopodobnie wkrótce do roboty, a w automacie nie masz się czym martwić, jedyny sposób żeby zepsuć automatyczną skrzynię: nie sprawdzać oleju.

Dodam że nigdy nie miałem do czynienia z alfa romeo i pewnie nie wiem co straciłem
dziękuję z góry za odpowiedzi

Wiesz, Alfa nie jest autem dla każdego. Musisz się również liczyć z tym, że jazda nią może nie przypadnie Ci do gustu (czasem coś skrzypnie albo puknie)... co jest jednak baaaaaardzo mało prawdopodobne :mrgreen:

Ja chciałbym tylko jeszcze zwrócić Ci uwagę na to, co Ci napisał kolega Tacka

(...) Jeśli kupisz dobrze to 166 nie jest ani mniej awaryjna ani bardziej niż inne auta podobnej klasy (...)

Bardzo ważne! Jeżeli trafisz na minę będziesz niezadowolony i zawiedziony. Nie oszczędzaj na wizycie w ASO przed kupnem auta. Zapłacisz 50zł-200zł, ale: jeżeli kupisz to wiesz w jakim stanie, a taki przegląd i tak musiałbyś zrobić. A jeżeli nie kupisz z powodu złego stanu technicznego to zaoszczędzisz dużo więcej.

To tyle jeżeli chodzi o konkrety, a teraz odrobina tego, czego nie można określić liczbami:
Ja się w tym samochodzie czuję wyjątkowo, bardzo wyjątkowo i dobrze mi z tym. Jeżdziłem już wieloma autami: japońskimi SUVami, małymi Hondami, Skodami, różnymi Fiatam, ale uczucia jakie się ma siedząc w tym aucie nie da się do niczego porównać. Wnętrze jest po prostu przepiękne, takiego designu i dbałości o szczegóły nie spotyka się nawet w nowych autach. Fotel Ciebie "otula", deska delikatnie Ciebie otacza, nie narzuca się. Zegary profilowane, zaglądają spod deski i korcą, aby ustawić wskazówkę pośrodku na 130km/h... nie do opisania. Ja lubię otaczać się ładnymi rzeczami, a Alfa 166 jest trochę jak prześliczna i bardzo gustownie ubrana dziewczyna, w której towarzystwie zawsze chcesz się znaleźć, nie tylko jako przyjaciel :wink:

Jak będziesz o swoją Alfę dbał odwdzięczy Ci się tak pięknie jak mi. I nie prędko zmienisz na inny model, no chyba że na nową Alfę. I jeszcze jedno. Alfa Romeo 166 jest sportową limuzyną, nie nadaje się do wyścigów, to jest limuzyna do komfortowego poruszania się z dowolną prędkością :wink:

pozdrowienia z Opola

[Marek]

Moim zdaniem każdee auto ma jakieś niedoskonałośći ale nie każdemu da się je tak łatwo wybaczyć jak Alfie..