Niepokojące jest to mruczenie we wspomaganiu. Mnie też ostatnio trochę buczało, ale był zbyt niski poziom oleju - po uzupełnieniu wszystko jest już OK. Też nie widziałem miejsca wycieku, więc myslałem, że po 9 latach coś tam może odparowało. Ale dopiero parę dni temu, jak wymontowywałem kolektor dolotowy, to zobaczyłem wyciek na jednym z węży wchodzących do przekładni. Póki co dokręciłem śrubę mocującą. Zobaczę co się będzie dalej działo.
Co do luzu, to jak nie czujesz stuków w kierownicy na wybojach, a na prostych kołach samochód reaguje na każdy, nawet minimalny ruch, to luzu nie ma.
Olej w układzie możesz wymienić, to na pewno nie zaszkodzi, podobno to nawet niekiedy pomaga jak buczy, a pewnie ma już swoje lata więc nie ma za dobrych parametrów.