nigdy nie chciałbym żeby Alfę przyjął VW nigdy w życiu... może i byłby to krok dla sprzedaży ale czuć już by było tego panzerwagena z daleka więc NIE!!
nigdy nie chciałbym żeby Alfę przyjął VW nigdy w życiu... może i byłby to krok dla sprzedaży ale czuć już by było tego panzerwagena z daleka więc NIE!!
Ze 164 trudno się wyleczyć
Alfa i cały koncern jest w fazie przebudowy. Marchionne ma taką strategię jak w VW - zrobić na jednej platformie 20 modeli![]()
Poza tym temat chyba założony w złym dziale, bo nie wiem co on ma wspólnego z Giuliettą.
...i ja Cię absolutnie rozumę. Pisze to z wielką przykrością ale - Po dłuższym zastanowieniu i przeanalizowaniu wielu for internetowych nt. Gulietty itp. jestem za tym aby Alfę przejął VW.
Włoch nigdy nie doścignie Niemca w temacie jakości, zawsze będzie z tyłu - to już kwestia mentalności narodowej. Jeśli za 100 000 zł kupuje nowe auto gdzie boczki od drzwi mam z Dacii, jakość ze starych Kii, drżące lusterka, odłażący lakier i chromy, odpadającą gałkę zmiany biegów, głośne skrzynie biegów, upierdliwy S&S (trochę się tego uzbierało)... i monstrualny spadek wartości...to co jest tak naprawdę racjonalnego w kupnie Fiatowskiej Alfy?? Spójrzmy prawdzie w oczy - w Alfie nic się znacząco nie poprawiło.
Panowie jest wiele zalet owszem, ale jakość auta to podstawa, auto nie tyle powinno być niezawodne co trzymać się kupy.
Jedyne co mnie odtrąca (jako miłośnika włoskiej motoryzacji) od myśli o przejęciu Alfy przez VAG to świadamość głupich docinek - "a jednak Alfa nie dała rady", "to były jednak kiepskie auta", "Teraz ma niemieckie silniki i układy jezde i będzie dobrze" a tak naprawdę silniki w Alfie zwłaszcza w Julce są bardzo dobre, prowadzenie samochodu i charakter też jest niesamowity ... ale tandetna jakość przyćmiewa wszystko... -
Poprawcie mnie, wytłumaczcie mi to wszystko, powiedzicie, że się mylę...chciałbym się mylić, ale w moich oczach i nie tylko, tak to nadal wygląda.
Pozatym, jak kolega Tuti wspomniał, pasowało by dokleić temat do ogólnego wątku, jako kontynuacja.
mnie najbardziej brakuje tego charakteru ktory powinien byc w tych samochodach, do jakosci jak narazie (okolo 17k przejechane) nie moge sie czepiac, ale oprocz wciaz ładnego zewnetrznego wygladu i julietty i mito, wnetrze i napedy oraz value for money, no nie idzie to w dobrym kierunku, jak niemcy sie skusza i przejma, wierze ze ta marka dostanie co sie slusznie przynalezy takiej twarzy, przyklady ze skody, seata, bugatti, lamborgini wskazuja ze jest taka mozliwosc
---------- Post added at 12:06 ---------- Previous post was at 12:02 ----------
niech sobie kosztuje 100k pln ale za saracena weza i krzyzyk płacic takie pieniazki nie nalezy, trzeba cos do tego dołozyc, wlosi sa nasyceni, nie widac u nich tej pokory dla klienta,
A czym obecne koncerny VW i FIAT-a się od siebie różnią? Tym, że VW ma TFSi, a Alfa TBi? Jakością? Alfy nigdy nie kupowało się dla jakości wykończenia, nawet jak w tym momencie jest zadowalająca to i tak jest to zaledwie malutki plus.
Skoda, Seat ma charakter? Przecież to wszystko to samo, z tym, że trochę inaczej zestrojone. Jedyne co te marki zyskały po przejęciu to jakiś tam prestiż, ale to już nie zasługa koncernu tylko światopoglądu kierowców. Bugatti, Lamborghini? Zupełnie inna półka, tych aut nie porównuje się do masówek, tak samo jak Alfy od pół wieku nie porównuje się do Ferrari. Ale jak chcecie to sobie wmawiajcie, że macie tańsze odmiany Lamborghini czy Ferrari
Dla mnie najważniejsze jest to, żeby Alfa wypuszczała nowe produkty, a to dlatego, żebym za 10 lat mógł kupić sobie np. używane 4C, o ile do tego czasu się nie rozsypie![]()
A ja po prostu nie lubię niemców jako narodu i wszystko co ich jest z góry do bani, dlatego boję się, że w tym momencie skończy się moja sympatia do alfy. I dla mnie alfa jest fajna nie dlatego, że jast włoska ale dlatego, że jest nie niemiecka.
Macie rację, ten temat powinienem zamieścić na forum ogólnym. Prośba do moderatora o zadość uczynienie ogółowi.
Taaaa... VW kupi Alfę... Nie wyobrażam sobie jakoś VolksAlfy. Jakiś czas temu, po tym jak mi Alfa wycofała moje zamówienie na Mito TCT oglądałem Scirocco Sharka 1.4 TSI DSG i zrezygnowałem argumentując, że nie ma nic klasowego ten samochód w sobie, wygląda jak rozdeptana żaba a w środku jak połączenie Skody (nawi, podłokietnik) z Leonem FR (kierownica, fotele). Oczywiście sprzedawca NarodowegoWozu poczuł się zbulwersowany bo to przecież Seat i Skoda biorą części z VW. Pewnie tona innych modeli współdzieli te części. Tak czy siak, nie biorę. Jak Fiat sprzeda Alfę do VW to będzie drugi Seat. Trochę lepiej wyglądający Gulf. Masówka to kupi. Poszukiwacze czegoś wyjątkowego i indywidualiści mniej. Jeszcze dygresja na temat awaryjności Alf i konieczności wsparcia (...) technologią: ponieważ ciągle nie zakupiłem nowego samochodu (jeden wstępnie zamówiłem, ale jest dużo "ale" i może dam sobie z tym spokój), to przeglądam różne marki i fora użytkowników. Cóż, Alfa nie wygląda wcale tak źle. Owszem, Julka prezentuje problemy wieku dziecięcego ale nie wyglądają one gorzej niż np całkowicie rdzewiejące samochody w pewnych niemieckich markach. Nie maja też błędów konstrukcyjnych jak pewna amerykańska marka której model produkowany jest w Rzeszy i kosztuje jak bardzo dobrze wyposażona Julka. A ASiO jednak nie mają poziomu dna jak w pewnych koreańskich markach oraz importer pomimo gwarancji nie powtarza, że nie naprawi bo samochód nie był użytkowany zgodnie z instrukcją.
Ostatnio edytowane przez Imć ; 29-06-2011 o 13:56 Powód: Usunięte przypominanie Niemcom o ich historii z lat 30 i 40 ponieważ jest to niepolityczne.
Imć, wytnij te hasła o hitlerowskiej technologii i III Rzeszy, z przyczyn oczywistych.