Rure zakleilem jeszcze lepiej szeroką i mocną taśmą ale dla sprawdzenia przejechałem się kawałek bez taśmy z dziurawą rura i nie czulem różnicy. No ale jestem właśnie po 1000-kilometrowej podróży w której bacznie obserwowałem alfe. I na autostradzie poszła prawie 240 km/h na gazie co nie jest złym wynikiem. Wogole to 180 jechalem prawie cały czas co nie zrobilo wiekszego wrazenia na silniku. W kazdym razie slaba moc pozostala- alfa nadal ma elastyczność podobna do aut ze 80 konnymi silnikami. Ale co ciekawe zauwazylem ze jak lkko wcisne gaz to przyspieszenie jest takie jak kiedys (przy takim samym, lekkim wcisnieciu pedalu) a jak mocniej wciskam auto nie przyspiesza mocniej, jak kiedys a nawet słabiej! Poza tym mam wrażenie podczas jadzy z góry że alfa przyspiesza tak samo jak kiedyś (przy tych samych warunkach tzn tez z gorki) Za to pod gore samochod nie ma zadnych sil.... Co to moze byc?*