kto powiedział, że tak robie? ta zasada jest mi znana, zmieniam biegi przy 2-2,5tyś./min. zimny silnik to dla mnie 40st. jezdze czasami po miescie 60km/h i mam 5 bieg, wtedy sa niskie obroty i deczko szarpie, o to mi chodzilo jak niezmieniajac biegu przyspieszam (delikatnie). Tudzież mam walnięty termostat bo mi nie dogrzewa auta i nigdy nie mam 80st podczas jazdy, tylko jak stoję w korku to tak ale potem się ochładza do 60st i tak cały czas.
Co do Valvoline to jakoś pamiętam, że na forum był baner z reklamą 'dobierz olej do swojego silnika'![]()