To w końcu można czy nie można stosować obniżających sprężyn do seryjnych amortyzatorów?
Można, pod pewnym warunkami:
-Wartość obniżenia powinna mieścić się w 40mm. Najlepiej gdy jest to 30-35mm max. Spęzyny -50, 60mm wymagają już krótszych amortyzatorów.
-Powinno być zachowane 10% tak zwanego napięcia wstępnego, gwarantuje to prawidłową pracę sprężyny z amortyzatorem i zapobiega wypadaniu sprężyny. Dobrzy producenci sprężyn zapewniają Ci spokój w tym temacie.
-amortyzatory powinny być dobrej jakości, nie zużyte i najlepiej o ciut twardszej charakterystyce-jak gazowe. Niektórzy producenci produkują amorki o standardowym skoku ale lekko usportowionej charakterystyce. Na przykład Koni w modelu Sport. Co ciekawe słynne zestawy Koni Sport Kit 1130 składają się ze sprężyn -30mm i standardowych amortyzatorów Koni Sport o seryjnym, nie skróconym skoku. Czyli można, i jeszcze dobrze to działa. Jeszcze jedna ważna kwestia: ze prowadzenie samochodu odpowiada w największej części amortyzator! Dlatego, jeśli zależy Ci na dobrym prowadzeniu samochodu, to zacząć należy od amortyzatorów, a nie od sprężyn.