Pierścienie na tłokach też wymieniałem. Jest w moim rodzinnym mieście facet, który dorabia tego typu rzeczy ze świetnych materiałów. Mozna tanio wyremontować taki silnik jednak wiąże się to z długimi poszukiwaniami części. Pisząc "tanio" mam na myśli także słowo "dobrze". Oczywiście przydał by się do tego wszystkiego znajomy mechanik nie jakiś wymieniacz, których jest teraz masa w warsztatach. Tak czy inaczej dla chcącego nic trudnego. Kupiłem swoją Alicję za śmieszne pieniądze wiedząc o wadach jakie posiadała podczas zakupu. Sporo pieniążków włożyłem w to auto mimo, że finansowo nie jest lekko.Warto było!!! Decyzja należy do właściciela co dalej. Miałem wiele aut ale do tej pory całe serce włożyłem w dwa pierwszy to Opel Ascona z 1986r. natomiast drugim jest Alfa 146. Jeśli jest cień wątpliwości czy warto remontować dany pojazd to wypadało by odpuścić. Jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział Alfy nie kupuje się z rozsądku tylko z miłości do motoryzacji.