Kosiar, uderz do Stikera bo ma na sprzedaż 33 w dość dobrym stanie technicznym i rzadko spotykanym silnikiem 1.7 boxer. Stoi u nas pod domem, więc widok z okna niezapomniany :mrgreen: ale szkoda by się marnowała.
Kosiar, uderz do Stikera bo ma na sprzedaż 33 w dość dobrym stanie technicznym i rzadko spotykanym silnikiem 1.7 boxer. Stoi u nas pod domem, więc widok z okna niezapomniany :mrgreen: ale szkoda by się marnowała.
ta o której mówisz była jak najbardziej warta tych pieniedzy, włascicielem jest mój kolega, który zajmuje sie tylko modelem 33. Kupuje, odnawia, sprzedaje i tak w kółko, a oferty jakie dostawał na allegro z tamtego ogłoszenia to były śmieszne, wiec stwierdził że jej nie sprzeda i auto pozostaje u niego. Ja oceniam te auto na celujacy z plusem, maże o tym żeby moja 33 tez w koncu miała stan taki jak ma jego 33 1,7 16v QV.Napisał DaniioDTB
i jesli szukac 33 to tylko zagranica, a w niemczech jest bardzo dużo zadbanych sztuk, ceny tez sa czasem bardzo atrakcyjne bo niektórzy nie wiedza co posiadaja![]()
jednak miałem nosa co do tej czarnej o której pisałem czyli naprawdę rzadki egzemplarz PL drogach.
Szkoda że u nas 33 tak słabo stoją,może gdyby były droższe to ludzie by bardziej dbali a nie traktowali je jak poloneza(w naszej np zamiast oryginalnego tłumika był odpowiednik do FSO,zamiast listwy pod lampą kawałek gumy:/ a podsufitka do dzisiaj jest w kiepskim stanie bo ciężko mi taka znaleźć). Spójrzmy np. ile kosztują CRX,sporo kasy a wcale nie uważam by dawały więcej frajdy z jazdy niż zadbana 33
Widzę, że wszyscy znają Roberta z Wawy :mrgreen: i jego samochody.Napisał williamdrake
Jednak nie wiem czy widzieliście ją wewnątrz, fakt faktem jak ostatnio ją widziałem zewnętrznie wyglądała świetnie no i silnik pracował super
Mam do sprzedania a właściwie to mój znajomy ma a u mnie pod domem tylko stoi wspomniana kilka postów wcześniej przez Kate alfa 33 1.7 107 konna sztuka. Auto to było kiedyś (i to dość niedawno moją własnością więc wiem o niej sporo) Co do auta raczej z tego co widziałem nie bita 2lata temu ściągana z Niemiec, korozja przy wlewie paliwa i w dwóch miejscach na podłodze ,silnik pracuje bardzo ładnie skrzynia sprawna (dwójka teżi nic nie zgrzyta
) zawieszenie ok . srodek nie za czysty ale nie jest zniszczony , jakieś 4 tyś km wymieniony olej,filtry,pompa wody, kable, swiece łożyska z tyłu itp 2 nowe opony zimowe co prawda bieżnikowane z mardgumu ale nowe
Kolega po 2 miesiącach jazdy stwierdził że woli japońca z gazem (ja nie wnikam w to dokładnie przecież są ludzie co lubią golfy a ten np lubi i mu się podoba stary Nissan primera jego wybór chodź z drugiej strony szkoda mi kolegi
) Wiem że alfa jest do sprzedania za 2500zł (powinno coś się z tego urwać ) ale od miesiąca czy nawet już dwóch nie wystawił kumpel żadnego ogłoszenia na to auto Czekałem cierpliwie ,przepalałem co jakiś czas i myślałem że ją wezmę dla siebie ale mam w tej chwili zbyt wiele aut a trochę szkoda żeby stała i się marnowała Jak ktoś jest zainteresowany proszę do mnie dzwonić szczerze powiem wszystko co wiem o tym samochodzie (nie jest to moje alfa i nie mam po co ukrywać jej wad) aha rocznik 91 zielony metalik ,wspomaganie,el.szyby,centralny z pilotem ,hak , oc opłacone badania tech. się kończą albo już skończyły nie pamiętam dokładnie auto stoi w Czeladzi
tel 505458844
zdjęcie jest z zeszłego roku z ogłoszenia z którego kupiłem ten samochód ale raczej żadnej istotnej zmianie od tamtej pory nie uległ
Sam nawet myślałem nad tą :
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4173957
Jedynie biedna jest no i motor 1.5 ale blacharka nienaganna to więcej aniżeli poowa sukcesu...
Fakt blacharka nienaganna w 33 to ważne a tak na marginesie jak czytam w ogłoszeniu "nienaganna,idealna,bezwypadkowa" to zaraz mi się przypomina jak ostatnio szukaliśmy alfy 147 też każda była idealna i bezwypadkowa w ogłoszeniuCiekawe czy jak się okaże na miejscu że jest nie tak nienaganna to czy nie będzie hasła od sprzedającego "... no panie idealna jak na ten rocznik....."
albo ".....panie jak na alfe to ona jest nienaganna...."
![]()
stiker, albo tak jak miły pan z Olkusza.... no jak dla mnie bezwypadkowa bo przy mnie wypadku nie miała i malowana też nie była :wink: