Poczytałem trochę w różnych miejscach i znalazłem coś takiego:
DIAGNOZA:
* Przy próbie rozruchu kontrolki lekko przygasają - zużyte lub zawieszone szczotki w rozruszniku, upalony wirnik. postukać w tył rozrusznika ,jeżeli nie pomoże, zapalić auto na zaciąg i udać się do warsztatu( wymiana szczotek ,wirnika ).
* Przy próbie rozruchu kontrolki nie przygasają - spadł przewód sterujący z elektromagnesu rozrusznika, kostka elektryczna stacyjki wypalona(wymiana),zdjąć przewód sterujący z rozrusznika, założyć inny przewód elektryczny na sterowanie(cienki przewód), włączyć zapłon, dotknąć przewodem do plusa akumulatora (+) gdy silnik zapali zdjąć przewód z plusa akumulatora.
* Przy próbie rozruchu rozrusznik klika ale nie kręci silnikiem - lużny przewód prądowy rozrusznika(gruby) ,uszkodzony elektromagnes rozrusznika, zapalić auto na zaciąg i udać się do warsztatu( wymiana elektromagnesu).
* Przy próbie rozruchu rozrusznik pracuje z gwizdem ale nie kręci silnikiem - uszkodzone sprzęgiełko rozrusznika(bendix) .wymiana bendixa.
* W przypadku gdy auto ma zainstalowany autoalarm - uszkodzony alarm odetnie zasilanie zapłonu i sterowanie rozrusznika, jeżeli jest ukryty wyłącznik alarmu (droższe wersje mają) należy go wyłączyć i spróbować jeszcze raz, sprawdzić czy bateria w pilocie jest sprawna (świeci się dioda gdy bateria jest dobra).Niezbędna jest wymiana centralki autoalarmu.
Po podpięciu przewodu PLUS prosto z akumulatora do rozrusznika nadal cisza...
Okazało się, że pomógł wariant pierwszy - "postukać w tył rozrusznika".
Zlokalizowanie go było trudniejsze od pozostałych czynności.
Jak widać, tym razem nie elektronika...
Tym niemniej dziękuję chętnym udzielenia pomocy w tej sprawie.