A czy bieżnia łożyska wewnętrznego zejdzie łatwo z ośki, czy trzeba to ściągaczem traktować?
A czy bieżnia łożyska wewnętrznego zejdzie łatwo z ośki, czy trzeba to ściągaczem traktować?
W teorii powinno zejść bez większych problemów po lekkim opukaniu ale wszystko zależy od tego w jakim to wszystko jest stanie. Ściągaczem do łożysk może być ciężko złapać tą bieżnię. Tak czy inaczej odrobina wyobraźni czucia w rękach, młotek lub dwa, trochę cierpliwości i z tym zestawem narzędzi specjalnych powinno zejść tak czy inaczej. Poza tym jak rozbierzesz wszystko i na oko stwierdzisz że kaszanka i możesz nie dać rady to zawsze możesz to złożyć i pocisnąć na warsztat gdzie chłopaki przy użyciu tak samo wyspecjalizowanego zestawu narzędzi wymienią łożysko. Chyba że zmasakrujesz bieżnię to trzeba będzie doprowadzić do finału we własnym zakresie. Tak nawiasem taka zabawa kosztuje od 40 do 100 zł więc może nie warto się w to bawić.
NO TO WPADŁEM...
Wymienione obydwa.
Bębny schodzą łatwo, o rancie w zasadzie nie ma mowy, ponieważ szczęki są szerkości bębna.
W zestawie łożyska, przynajmniej Optimala znajdują się 2 łożyska, uszczelniacz przeciwpyłowy i nowa nakrętka.