145 nie odpala po założeniu gazu

[Michu1]

Powiem Ci tak, trzeba walczyć o swoje, moja instalacja dziwnym trafem po gwarancji padła, siadł komputer, parownik i map sensor, byłem u gazownika tyle razy że sam nie zliczę oddział olsztyński producenta wypinał się dupą, gazownik rozkładał ręce, załatwiłem bezpośrednio z producentem nowy komputer za darmo, montaż wszystkiego po gwarancji też zrobili za darmo, powiedzieli że jak ja będę zadowolony to im wystarczy, więc trzeba walczyć o swoje bo wszyscy najchętniej by nas tylko w d.... robili bez wazeliny.

[75andrew155]

Ewidentnie fachowcy od gazu coś namotali

[Michu1]

Sorry za źle dobrane słownictwo zagalopowałem się, wiem po prostu jak najchętniej warsztaty traktowałyby klientów i jak przeczytałem kolegi posta to mnie poniosło. Pozdrawiam

[75andrew155]

Sorry za źle dobrane słownictwo zagalopowałem się, wiem po prostu jak najchętniej warsztaty traktowałyby klientów i jak przeczytałem kolegi posta to mnie poniosło. Pozdrawiam

Wcale się nie dziwię czytając o takich fachowcach ale porządek musi być

[Lotnik]

No to proszę Państwa sprawa załatwiona, oczywiście mechanik nie powiedział mi co było nie tak, (upierał się że akumulator był słaby i że, go naładował) najważniejsze że, Bella jeździ . Odpaliła już i jest już u mnie s powrotem. Ale mechanicy dostali Swoje i zaczęli chodzić jak w zegarku i przepraszali że. tak długo to zajęło.

[nietyx]

(upierał się że akumulator był słaby i że, go naładował)

Objawy są takie: silnik kręci bardzo żwawo, nie słychać żadnych stuków ani puków.

trochę mało logiczne, trzeba było go męczyć

[Murcialago]

Dokładnie tak jak pisał Nietyx. Ciekawe czy odpaliła bo miał szczęście i poruszał gdzieś czymś samemu nie wiedząc czym i akurat zaaskoczyła czy może coś faktycznie spartolili przy montażu, a następnie poprawili. Ja bym się bał, że sytuacja się może powtórzyć a wtedy się wypną.

[Lotnik]

Nie no już dzisiaj Małą odpalałem 3 razy i za każdym razem pali na dotyk, i jeszcze będę nią niedługo jechał i mam nadzieję, że odpali

nietyx - dla mnie to było nielogiczne bo mówiłem mu że kręci ładnie a jak ładnie kręci to by nie miał siły świec "zapalić" ??
Mówię, podłączany był na krótko do innego samochodu, był ładowany aku przez prostownik (fakt tylko 2h ale to już zawsze coś - prostownik był ustawiony na 10A).
Był używany ten buster, booster czy jak to tam się zwie co "umarłego by podniósł" (ojciec tym DIESLE odpalał) więc kurcze... coś się nie zgadzało mi tu.
Ważne, że odpaliła wreszcie. Mam tylko nadzieję, że ten stan się utrzyma jak najdłużej.

[malin2k5]

Dobrze, że chociaż udało się magikom znaleźć defekt, który za pewne był ich autorstwa
Najważniejsze że Bella pali i jeździ

[czesany]

Może się je....li jak brali sygnał z cewek do STAGA