Z tym budżetem chyba lepiej upolować jakąś 156. Tańsza w zakupie i utrzymaniu. Trzeba mierzyć siły na zamiary, wiadomo że jak się jest w liceum i podjedzie takim autem jak 166, to zazdrość u kolegów będzie na pewno (o ile nie lubują się w golfach), a dziewczyny nie będą brały majtek z domu, no chyba że wolą czarne e36. Był już temat w którym pisaliśmy, że na Alfe to nie po...........sz, bo laski co lecą na auto to wybiorą coś bardziej na topie z niemiec. A tak na serio, to nie kupuj auta dla szpanu, bo się okaże, że będziesz je pokazywał tylko przez okno, albo tak jak koledzy napisali na podjeździe. Zakładam, że niedawno zrobiłeś prawko, więc dużego obycia z samochodami nie masz, a 166 to ogromny samochód, w porównaniu do tego czym się jeździ na kursach. Uderzaj spokojnie w 156, silniki te same, a przy mniejszej wadze auta lepsze osiągi (oczywiście nie namawiam do zbyt szybkiej jazdy). Na pewno będziesz zadowolony, bo ja jestemJeżeli robisz małe przebiegi po mieście to tym bardziej 166 odpada, ze względu na gabaryty. 156 jest mniejsza, a i tak ciężko się gdzieś wcisnąć w zatłoczonym mieście, a pod uczelnią to już w ogóle.