Miałem dosyć podobny problem(choć w sumie nadal mam xD) i myślałem, że jest to wina radia, jednak okazało się że wina leży po stronie alternatora. Po całonocnym ładowaniu na prostowniku, wieczorem ledwo odpalał. Problem miałem dosyć długo dopóki światła nagle nie zaczęły przygasać podczas jazdy - i znalazłem sprawcę. Teraz alternator czeka na naprawę xD