Na wstępie gratuluję zdania egzaminu!
A co do 1 autka, to polecałbym kupić coś taniego, małego i zwrotnego na początek od znajomego, abyś już na dzień dobry z przygodą motoryzacyjną nie został „oszukany” przez sprzedającego. Minie pół roku, zobaczysz co to znaczy jeździć bez instruktora, jak odpowiedzialna jest funkcja bycia kierowcą.
Z doświadczenia powiem wprost, aby już jako tako ogarniać samochód należy przejechać z 25.000km.
Tak więc jako starszy kolega i instruktor radziłbym marzenia o Alfie odłożyć na rok, marzenia o samochodzie mającym ponad 100KM również odłożyć (za bardzo kusi początkujących) i po tym „obyciu” wrócić do nas. Na pewno pomożemy!
Szerokiej i bezpiecznej drogi!![]()