Moim zdaniem jedyne co się zmieni to to, że odczujesz drgania głośników, przez co jakość audio się zmniejszy, szum z zewnątrz auta zwiększy. Odchudzanie w takim przypadku nie ma sensu, bo te kilka/kilkanaście kilogramów nijak wpłyną na moc silnika. Jeżeli ktoś odchudza auta do dristu czy specyfikacji torowej to ma to sens, bo auto traci kilkadziesiąc, kilkaset kilogramów, ale wiesz jaki jest wygląd- sama blacha + klatka i praktycznie nic więcej![]()




Odpowiedz z cytatem

ale jak na codzień to w sumie zamiast odchudzać (w średnio skuteczny sposób) i pozbyć się 20 kg kosztem komfortu i nie żadko bezpieczeństwa, bo klatki sobie raczej nie zamontujesz, to lepiej pobawić się jakiś mini tuning mechaniczny. wydeszek, może jakieś filtry i inne bajery. Może nie będzie to tańsze rozwiązanie, ale chyba bardziej opłacalne. Bo te kilka-kilkanaście kg naprawdę nie wpłynie zbytnio na moc
