Cytat Napisał marcinq24 Zobacz post
Witam, dziś alfą podjechałem na cpn zatankować odkurzyć ogarnąć, wracając do domu zaledwie 1km, na niewielkich nierównościach choć też na równym asfalcie słyszałem metaliczny dość głośny dżwięk, tak jak by coś luźnego, jak by wrzucić klucz do metalowego garnka, kilka uderzeń różnych i cisza, potem właśnie na nierówności.
Zajrzałem pod podwozie i nic luźnego nie było, układ wydechowy wporządku, wahacze też, przegłuby to już miałem problem i było całkowicie inaczej, nie wiem co to może być trzęsłem autem ale cisza...
Najgorszę, że po 22ugej wyjeżdzam na dłuższy weekend, nawet nie zdąrzyłem do rzadnego mechanika by spojrzał na kanale....co tak czasami hałasuje, choć to bardziej przypomina LUŹNĄ CZĘŚĆ, a nie stukanie wahaczy, bo to specyficzny dźwięk, a może na stabilizatorze guma spadła, jest to możliwe? a nie widać bo most zasłania prawda?
witam , kolego masz mozliwosc nagrania tego i wrzucenia filmiku ?