Przepraszam ale jestem "świerzakiem" na forum i od niedawna mam Alfe wiec nie wiem jeszcze o niektórych rzeczach typu że nie ma filtra paliwaale teraz juz wiem
Czyli stawiacie na przepływomierz?
Przepraszam ale jestem "świerzakiem" na forum i od niedawna mam Alfe wiec nie wiem jeszcze o niektórych rzeczach typu że nie ma filtra paliwaale teraz juz wiem
Czyli stawiacie na przepływomierz?
Dokładnie tak u mnie umierał przepływomierz, na zimnym wariował silnik a jak rano było ciepło to było lepiej albo jak się trochę rozgrzał wszystko mu przechodziło tylko trochę mocy brakowało. po wymianie wszystko wróciło do normy. A z tym filtrem to tak jakby go nie było a jednak coś jest, bo jest prowizoryczny siatkowy wokół pompy paliwa i tyle co fabryka przewidziała.
1970 cm z sekwencyjnym wtryskiem LPG. Wolę pchać moją Alfę niż jeździć VW!!
U mnie było podopbnie: Na pierwszy ogień poszedł czujnik temperatury cieczy i stało się jakby lepiej- po dwóch, trzech przyduszeniach można było już jako tako wyjechać z parkingu. Wymiana przepływomierza wyeliminowała usterkę skutecznie.
Ok Dzięki bardzo za poradyjutro zrobię podmiankę z kolega na przepływomierze (żeby być w 100% pewnym) i opisze efekty.
jak podmiana przepływki nie pomoze to moze to byc tez problem z wtryskami paliwa,
Z powodów osobistych i światopoglądowych odmawiam składania zeznań.
PILKA NOZNA DLA KIBOLI !!!
Niestety podmianka przepływki nic nie dałaNajdziwniejsze ze jak jest ciepło na dworze (około 20 stopni) to odpala bez problemu i wcale jej nie zadławia ani nie gaśnie. A jak jest trochę zimniej to już zaczynają się problemy... ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co to może być?
ponawiam
Skoro podmiana przepływomierza i reset silnika nic nie daje, to proponowałbym, żebyś podjechał do dobrego elektromechanika. Niech podłączy pod kompa i niech przede wszystkim sprawdzi parametry silnika a nie tylko zadowoli się sprawdzaniem i kasowaniem błędów. Objawy masz podobne do moich. U mnie był uwalony sterownik silnika. Krótko mówiąc silnik nie reagował na zmianę ciśnienia i temperatury. Też wymieniłem przepływomierz przed wizytą u elektromechanika. Po przedstawieniu mu objawów silnika powiedział wprost, że to nie przepływomierz. Przynajmniej u mnie tak było. Radzę zrobić porządną diagnozę przed wydawaniem pieniędzy na rzeczy, które nic nie zmienią.
Pozdrawiam.
Masz racje, na własna rękę w tym temacie chyba nic nie zdziałamMusze poszukać w okolicy kogoś kto mi to ogarnie.