Oby Alfa Romeo nie podzieliła losu Lancii bo tam zaczeli ostro szaleć ostatnio.
Oby Alfa Romeo nie podzieliła losu Lancii bo tam zaczeli ostro szaleć ostatnio.
[C
Boże, jakie biadolenie...
Ciągle to samo:
"w żadnej klasie się właściwie nie liczy", "marka jednak się kończy", "kiedyś słowa Alfa Romeo coś znaczyły", "przyszłość AR nie wygląda kolorowo", "Nic nie znaczący już na rynku dzisiaj trup"
Ile można... A może spójrz na to od drugiej strony: inni z rynku już wypadli (np. przywołany przez Ciebie Saab) a AR wciąż na tym rynku jest.
Co to za trup, który za chwilę rozpoczyna produkcję takiego cudenka jak 4C? OK w tym momencie są 2 modele, słabo, ale traktuj to jako moment przejściowy.
Przecież włosi dużo robią z tą marką tam się nikt nie poddał, mają moim zdaniem spójną wizję. I chwała im za to że nie oddają się w niemieckie ręce.
Wyniki są słabe, co więcej słabo stoi cała grupa Fiat, ale zobacz jakie inwestycje poczynili: przejęli dużą część amerykanskiej motoryzacji, wchdzą na ten rynek, ekspansja do Chin (za chwilę Viaggio stamtąd)
Oni teraz wkladają żeby pozniej wyjąćŚwiat staje się globalną wioską, u nas z impetem weszła Kia, Hundai, Fiat uderza poza Europą.
I dobrze, nie ma się co obrażać i dąsać że Fiat Freemont nie jest włoski, a Lancia Thema to jakieś amerykanskie gów...
Jeśli dzięki temu grupa Fiat ma pójść w górę to jak najbardziej jestem za!
Zobacz ile modeli ma teraz Lancia, moim zdaniem ta marka się powoli odradza,a uważam że była w gorszym stanie niż AR.
Wiesz, byłem wiele razy we Włoszech, i tam naprawdę widać ile dla nich znaczy motoryzacja, dlatego ja jestem spokojny o przyszłość. To prawdziwi fanatycy Cuore sportivo![]()
Zauważcie pewną zależność. Jak Alfa Romeo sprzedawała 90% benzyniaków i 10% diesli było wszystko Ok, jak odsetek diesli zrobił się większy, to i większe problemy z marką się zrobiły.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
Dziwne, bo akurat diesle Alfy (Fiata) są jednymi z lepszych diesli na rynku.
I ja się udzielę:
Alfa przetrwa jeszcze długo długo! Ostatnio wprowadzone modele, Mito i Giulietta to strzał w dziesiątkę! Mito jest odpowiedzią na małe miejskie autka, a że każdy wie, że Alfa to sport itd. itp. to ludzie to kupują i się szczycą "Ooo mam Alfę!"
Giulietta natomiast to odpowiedź na wszelkiego rodzaju Astry IV, Kie Cee'd itp. (Gdzieś czytałem, że bije rekordy sprzedaży czy coś). Ogólnie to super auto, które jest naprawdę, NAPRAWDĘ piękne! Z zewnątrz bo: :/
Martwi mnie tylko paskudne wnętrze Giulietty, kto postaowił odejść od koncepcji jak w 159, Brerze?? Ten panel był świetny!
O ile zachowają styl co jest teraz najważniejsze chyba, co za różnica czy Opel czy VW, wszystko teraz jest równie (mało lub bardzo, nie wiem) awaryjne, o tyle Alfa przetrwa, bo Alfa to przede wszystkim samochód z duszą, stylowe i budowane z pasją.
ps. http://www.alfaromeo.co.uk/uk/media/...-trim-mito.jpg <- zakochałem się w tych fotelach!!!
ps. II: Te drobne szczegóły, wytłoczenia znaczka na fotelach, dzięki temu Alfa przetrwa![]()
Jeszcze jest co najmniej jedna grupa właścicieli Alf do których sam się zaliczam, a nawiązuje bezpośrednio do wizerunku marki, czego pośrednio ten temat również dotyczy. Chodzi mi mianowicie o grupę typowych zwyczajnych osób, które kupują używane Alfy bo im się podobają i słyszeli/czytali, że to dobre auta. Kupiłem 159 JTDm - normalne auto, nie psuje się, serwis nie kosztuje majątku, dobrze wygląda, dobrze wykonane. Nie jestem fanatykiem, nie ładuję w auto niepotrzebnie pieniędzy. Robię w nim to, co się należy, dbam jak dbałbym o każdy inny samochód. Uważam, że 159 to dobry, pewny i godny zaufania samochód ale... To tylko samochód.
Sent from my iPhone 4 using Tapatalk
Ja mam swoją już prawie 3lata i nie myślę sprzedawać!
A są tutaj weterani co mają i po 3 AR i co mieli 10 aut tej marki i nadal jeżdżą AR. Oni to dopiero wsiąknęli i wątpię, że sprzedadzą swoje oczko w głowie, tylko dlatego że AR nie istnieje na rynku europejskim lub dobiorą się do niej np VW.
---------- Post added at 21:12 ---------- Previous post was at 21:05 ----------
Nie zgodzę się z Tobą. Siedziałem w Julce, jeździłem Julką. Wnętrze jest zajebiste. Ten panel przeciągnięty przez całą deskę jest świetny! Coś na kształt Fiata Coupe. Mi się bardzo podoba!
---------- Post added at 21:17 ---------- Previous post was at 21:12 ----------
Mnie martwi jeszcze jedno. Dlaczego Fiat olał różnorodność modeli jak to miało miejsce 10 lat temu.
Gdzie jest jakieś cabrio od Fiata na miano Barki, albo sportowy Fiat kształtem odnoszący się do Fiata Coupe?
Czy Fiat będzie klepał tylko Brave, Punto i Crome? Nie mówię, że te auta są złe bo są świetne. Ale przydałoby się jakieś małe szaleństwo ze strony Fiata.
---------- Post added at 21:20 ---------- Previous post was at 21:17 ----------
Poza Tym Włosi to patrioci. Tam w każdej rodzinie musi być min 1 auto grupy Fiat. Więc i na takie auto byłby niezły zbyt. Zresztą Zachód powoli też przekonuję się do marki Fiat.
Ostatnio edytowane przez SCHNNAZZI ; 21-05-2012 o 20:10
Fiat Tipo 2020 - Alfa Romeo 916 Spider 1996 - Ducati Multistrada 1100 2007 - Fiat Ducato Autolaweta 2002 - Nissan Leaf 2013
Mam chorobę zwaną ITALIA
Fiat szleństwo robi z 500 wspólnie z Abarthem, oby się nie ograniczali tylko do tego modelu.
Jak większość z nas jakoś jestem spokojny o markę AR. Może to i dobrze, że nie ma różnorodności modeli, dzieki temu staje się wyjatkowa, czyli taka jaka jest. pewnie byłoby pięknie oglądać Julki na drogach w takiej ilości jak golfy czy corolki ale czy tego chcemy ? Co czyni, że cieszymy się z naszych aut - chyba to, że sa takie wyjątkowe. I niech inni mówią, śmieją się - > AR to złom i nic tylko wizyty w warsztacie. Nikt jednak nie odbierze wyjatkowości tym maszynom pomimo, że są takie kruche :-)
Pamiętajcie, może nie jest to cytat trafny, ale sam Clarkson, który jedzie po wszystkich autach i uwielbia M3 powiedział : "jak chcesz znaleźć się w motoryzacyjnym niebie to musisz mieć Alfę Romeo.
AR jak Lancia podniesie się i powróci w swojej wielkości :-) hope![]()
Marzenie - > Quattroporte, ale powolutku .....
simeone , wszystko co napisałeś może być trafnie streszczone przez zdanie i fakt, że Alfę kupuje się sercem a nie rozumem. Pomyślcie czy to nie piękne, że nawet gdyby miało nie być przyszłości marki AR (w co i tak nie wierzę,bo tak jak koledzy pisali plany są i to spore), to przez perspektywę jej historii możemy być częścią tego wszystkiego co zrobiła i do czego doszła i do tego robimy wszystko co w naszej mocy,żeby utrzymać ją przy życiu jeszcze przez długie lata. Jestem szczęśliwy i dumny ze swojej A, gdy jadąc przez wielką aglomerację natknę się na drodze na jedną, może dwie Alfy, których właściciele jeszcze mnie przy okazji pozdrowią i pomyślą, że należą do niewielkiej społeczności nieprzeciętniaków, którzy nie boją się wyzwań. Rozumiem, że utrzymanie wiele kosztuje, nie tylko pieniędzy, ale i zdrowia, dlatego jeżeli ktoś ma już dość to droga wolna, może sprzedać swoją dziecinę (razem z klubowymi ramkami; ) i adoptować jednego z milionów klonów.
..bo nie kocha się za coś, ale mimo wszystko![]()