Tarcza a dokladniej material z ktorego jest wykonana czyli stal.
Tarcza a dokladniej material z ktorego jest wykonana czyli stal.
Też miałem taki problem. Wymiana klocków z tyłu i oczyszczenie zacisków rozwiązało problem.
Miałem taki problem w lewym tylnym kole. U mechanika rozebrali i doszli do wniosku ze problem to reperaturki (jak dobrze pamiętam). Nie odbijały klocki i w ten sposób tarcza sie nagrzewała przy długiej trasie i piszczało. W ten sposób całe klocki sie zużyły i również trzeba było wymienić.
Pozdro!
Ja z tym problemem męczyłem się ostatnio. Na szczęście aktualnie wszystko jest dobrze.
U mnie wymieniono cały zacisk hamulca. Niestety nie odbijał prawidłowo, i w ten sposób klocki cały czas tarły i koło się nieziemsko nagrzewało. Niestety jako, że zależało mi na terminie dość sporo zapłaciłem w ganinexie, ale najważniejsze że teraz jest już wszystko ok.
Samemu też próbowałem to jakoś naprawić, lecz niestety przeczyszczenie dawało krótkotrwały efekt. Najważniejsze, że koło nie nagrzewało się aż tak. Pamiętam, że jak po podniesieniu auta, by jakkolwiek ruszyć koło trzeba było sporo siły w to włożyć.
Widzę, że temat przewija się wszędzie - u mnie pomogło co innego bo jak poczytacie to najpierw wymieniłem ciut za dużo dzięki podpowiedziom mechaników
http://www.forum.alfaholicy.org/147/76030-problem_z_tylnymi_hamulcami_alfa_147_twin_spark_1_ 6_105km_2003r.html
Od tej chwili mam już spokój i tarcze chłodniutkie jak dobre piwo![]()
Koledzy rozebralem w weekend kolo lewe i prawe. Wydaje mi sie ze mam krzywe tarcze a dlaczego ? Juz tłumacze.
Po zdjęciu kola i puszczeniu ręcznego chciałem pokręcić tarczą i wygląda to tak że przez 3/4 obrotu idzie lekko a przez kolejne 1/4 obrotu ociera i ciezko jest zrobić obrót. Wydaje mi się że gdyby to był zacisk to obcierało by przez całość obrotu , tak samo jak w przypadku gdy winne były by klocki. Miałem też płynu hamulcowego pod korek ale dzisiaj odessałem i wieczorem sprawdzę czy to coś pomogło.
Skrzypienie tez nie jest stałe po rozgrzaniu hamulców tylko właśnie piśnie raz na jeden obrót koła.
Tylne felgi nagrzewają się bardziej niż przednie , nie jestem w stanie utrzymać na nich ręki dłużej niż 10-15sekund.
Mam też do roboty z tyłu wahacze ale to będę robił dopiero za dwa tygodnie ale nie sądzę że to ma jakiś związek.
Boję się że wymienię wszystko i nie pozbędę się problemu chce zacząć od tarczy bo to wydaję mi się najbardziej prawdopodobne a jak wy myślicie ?
- - - Updated - - -
Już jestem pewny ze plyn nie ma nic do tego skrzypienia![]()
Koledzy jutro będzie wymiana klocków i tarcz. Mam nadzieje że nie bez sensu wiec jeżeli widzicie coś nie logicznego w moim rozumowaniu to napiszcie moze oszczędze kilka stówek.
Miałem to samo piszczało z tyłu po przejechaniu kilku kilometrów. Pojechałem do mechanika (italauto w katowicach) rozebrali cały zacisk wyczyścili co się tam dało i do dzisiaj mam spokój a zapłaciłem 40 zł.