Jaki model Alfy będzie w przyszłości klasykiem????

[areks]

166...jedyne auto ktorego przod i linia przed FL nigdy sie nie powtorzy :mrgreen: :mrgreen:

[QBA]

Moim zdaniem modele: 75, 33 oraz 164 to są prawdziwe rodowe alfy które staną się klasykami

[Arek 146]

Moim zdaniem 155 ale tylko Q4, gdyż pozostałe niczym nie zaskakują (w sumie zawieszenie itp. to fiat). Nadwozie jest oczywiście wspaniałe, ale na klasyka to za mało, tak samo 164 ale wersja Q4 lub QV i oczywiście 75 powoli się nim staje

[bimsky]

Moim zdaniem 155 ale tylko Q4, gdyż pozostałe niczym nie zaskakują (w sumie zawieszenie itp. to fiat). Nadwozie jest oczywiście wspaniałe, ale na klasyka to za mało, tak samo 164 ale wersja Q4 lub QV i oczywiście 75 powoli się nim staje

75 powoli staje się klasykiem? A ile ich widzisz w ciągu dnia na ulicach swojego miasta? Bo tak jak kiedyś, dawno dawno temu można było w Bełchatowie w porywach zliczyc 3 sztuki, to dwa-trzy lata temu, gdy jeszcze moja istniała jeździła tutaj tylko jedna. Że nie wspomnę o spotkaniach na trasie, czy też w większych miastach, co po prostu się nie zdarzało.

Moim zdaniem raczej ciężko dopatrywac się w jakimkolwiek teraz produkowanym samochodzie klasyka. Zbyt masowe to wszystko jest.

[bikermarek]

Moim zdaniem modele: 75, 33 oraz 164 to są prawdziwe rodowe alfy które staną się klasykami

Ja do tej trójki dorzucę 155 - tych samochodów jest naprawdę mało i poprzez sam fakt niewielkiej liczebności ma szanse na status youngtimera.
Silnik TS zastosowany w 155 też w pewnej mierze był nowatorski, nie stosowano go w żadnym innym aucie - dopiero później TS wszedł do 145/146 i - co jest oczywiste - do 156. Wystarczy dołożyć do tego sportową historię tego modelu - DTM (nie tak bogatą jak innych ale zawsze) i sami zobaczycie jak za kilka lat ceny 155 będą iść w górę

[Kamillo]

156 bedzie klasykiem. Jest to pierwszy model od czasow Guli? ktory stal sie tak popularny. Nagle wszyscy zaczeli nią jezdzic. Sklada sie na to design, wlasciwosci jezdne, silniki. Bardzo udany samochod. Zreszta- w trakcie produkcji dziennikarze zachwycali sie ze jest to najpiekniejsze auto w swojej klasie i "byc moze najpiekniejsze produkowane" (AMIS z 2003roku).
I tez brala udzial w wyscigach

pzdr.

[fr33]

75, 33 oraz 164

jestem tego samego zdania.. tych aut nie widuje się zbyt często i - bardzo dobrze

[Kamillo]

Hmmm, ale 75 juz jest klasykiem... czyz nie?

pzdr.

[M@T]

Klasykami najczęściej stają się samochody, które znacząco wpłynęły na historie firmy i całej motoryzacji, albo były na tyle nietypowe, że stawały się klasykami w momencie produkcji jak np. Alfa RZ.

[Majka]

Zgodzę się po części z AR_33 - ileś lat musi upłynąć, żeby samochód stał się klasykiem, ale co najważniejsze klasyk musi mieć swoją historię, którą tworzą Ci, którzy je posiadają. Dużo zależy od charakteru tych ostatnich oraz od czasów, w których jeżdżą. W końcu "maluch" jest swoistym klasykiem - czasów, w których żył i ludzi, którzy w tych czasach "dorastali". Swoistym, bo klasyk nie musi oznaczać antyk. Co do alf - jeździ ich coraz więcej i wg mnie wszystkie są trochę podobne - przód ten sam. Jaką dobudujemy do konkretnych modeli ideologię, to zależy od nas. Czas pokaże. Ale alfa jako taka w porównaniu do innych marek, a nie tylko do siebie ma małe szanse, żeby stać się samochodem epokowym. Z drugiej strony każda może być unikatem (swoistym klasykiem) - to zależy, która tak długo przeżyje... a to znowu zależy od nas... Niestety alfa też podlega komercjalizacji - a wśród komercji trudno znaleźć prawdziwy klasyk.

Dzisiaj stawiam na wersje limitowane - wszystkie, niezależnie od modelu - one mają szansę.