Doskonale Cie rozumiem ... rozumiem twoje rozczarowanie (niech Ci będzie że dokopałeś glinie) ...
Pomimo tego, jednym z wariantów jest zakup używanych, które wcale nie muszą być gorsze i mniej bezpieczne od chińskich budżetówek. Z drugiej strony bez potrzeby wywalać minimum 5 stówek bo rzekomo nie da się odkręcić jest pozbawione sensu (wiedz że nie do końca chodzi o kasę ale rozsądek).
Piszesz bezpieczeństwo czyli w każdym ok. 10 letnim samochodzie trzeba zmienić amortyzatory na nowe ... bo aktualne mogą nie trzymać parametrów? tak?
Nadto, gdyby chodziło o przód to nawet nie byłoby tego tematu tylko zakup nowych i basta.
Ale reasumując, faktycznie zmienię warsztat ...