dzięki wszystkim za porady, ale nadal nie jestem posiadaczem alfy... no ale czekam cierpliwie
dzięki wszystkim za porady, ale nadal nie jestem posiadaczem alfy... no ale czekam cierpliwie
Bzdura, dokladnie tyle dalem, choc wystawiona byla za 13tys. 1 tys utargowalem na dzien dobry (chyba wszyscy wystawiaja na sprzedaz z zapasem na targowanie a ja sie umiem targowc), 1,5tys pomogla wizyta w ASO alfy i tam gruntowny przeglad, wyszly tam jakies drobiazgi ale wszystko kosztuje chociaz moze nie az 1,5 tys zl zrobilem to za cwierc tej kwoty. Na koniec utargowalem na delikatnym wgnieceniu na drzwiach kierowcy, rysie na tylnych drzwiach i na zaprawce na jednym z nadkoli. Pamietaj, na zdjeciach wszystkie wygladaja pieknie, a jak przyjedziesz na miejsce ogladnac to roznie to bywa (a ogladalem ich sporo). Igly za te pieniadze nie kupisz na pewno, ale doinwestowac nie wiele i mozna cieszyc sie piekna afa. Warto pojechac do ASO na gruntowny przeglad, oni tam musza Ci wszystko powiedziec bo na wszystko dostajesz wydruki i jezeli cos beda kombinowac mozesz ich oskarzyc. Byl taki przypadek w ASO w Olkuszu, po takim przegladzie po krotkim czasie wyszla jakas powazna usterka klientowi, zwolnili mechanikow za niedopatrzenia i za cala naprawe zaplacilo ASO bo tego niedopilnowali. Oni musza tam mowic jak jest faktycznie i daja na to dokumenty. Ja za taki przeglad zaplacilem niecale 250zl, ale lepiej stracic 250zl niz wtopic kilka-kilkanascie tys. Lakiernik za te poprawki powiedzial mi max 400zl, jeszcze tego nie robiem, wybieram sie niedlugo. W silniku zrobiem rozrzad, wymienilem plyny, gwizdalo z wydechu na wysokich obrotach, wymiana uszczelki na laczeniu tlumikow (uszczelk 48zl i dobre slowo dla znajomego mechanika) i byl zepsuty sterownik swiec zarowych, swiece grzaly normalnie (w aso to wyszlo na przegladzie) ale komputer ciagle wywalal blad swiec zarowych (nowy w aso okolo 400zl plus robocizna 100zl, uzywka z jakiegos rozbitka dalem 80zl wymienilem sam bo to odkrecic srobke i przepiac 2 kable), teraz mam jeszcze do zrobienia dziure w rurce wychodzacej z kolektora do zaworu egr (przepalila sie pare dni temu). Zawieszenie pracuje pieknie (auto sprowadzone z niemiec, moze nie bedzie takie wytluczone - tak sobie marze), amortyzatory ok, choc na przegladzie powiedzieli ze nie dlugo bedzie do wymiany lacznik stabilizatora w prawym kole, ale na razie nic nie czuje ani nie slysze podczas jazdy. Uwazam ze dalem uczciwe pieniadze za alfetke, igla to nie byla ale nie wielkim nakladem finansowym i troche czasu poswieconego i dalo sie ja "naprostowac". Szukaj cierpliwie, wybrzydzaj, wez kogos ze soba kto spojrzy na wszystko trzezwym okiem (bez "przypalania sie"), a jak znajdziesz cos interesujacego marudz, narzekaj przy sprzedajacym ile wejdzie to wszystko dziala na cene, chociaz samochod bedzie Ci sie podobał to szukaj jak najwiecej jego wad i mow o nich nawet na wyrost. To takie moje spostrzezenia na świeżo sam kupilem alfetke miesiac temu.
za 16v można spokojnie chcieć 15 więc nawet nie oglądałbym takiej za 10
widze że dyskusja wrze więc i ja dorzuce słowa mojego kolegi jak zobaczył że stałem się szczęśliwym posiadaczem Alfy, nie pytając o nic stwierdził, ale 'szajs' bo jego przyjaciel kupił za 8k 147 1.6TS-a i nie dojechał do domu bo wariator sie popsuł... (dodam auto z przebiegiem grubo po 200k)
właśnie potem dzięki takim ludziskom mnie krew zalewa, kupują niespotykane auto za grosze to powinni sie liczyć z szybszym lub późniejszym rozczarowaniem gdy odmówi posłuszeństwa...
Witam,
potwierdzam, że 140 KM ma 6 biegów. Jeśli chodzi o wartość to jak ktoś jest chętny ja swoją na 18 tys cenie. Model 2004, przejechane koło 140 tys, jak to mówią prawie FULL OPCJA, nie ma tylko nawigacji i szyberdachu.
Pozdrawiam