zgadzam się z Markiem mnie Ar też nigdy nie zawiodła , dokonuję okresowych przeglądów wymieniam części wtedy kiedy trzeba i wszystko ładnie chodzi
zgadzam się z Markiem mnie Ar też nigdy nie zawiodła , dokonuję okresowych przeglądów wymieniam części wtedy kiedy trzeba i wszystko ładnie chodzi
Więc wynika z tego że trafiliśmy na szczęśliwe egzęplarze.....a raczej ktoś trafił na nieszczęśliwy...ale to się może zdarzyć każdemu.Pozdrawiam Alfaholików![]()
Zaraziłem się wirusem alfa
heh... ja widziałem do tej pory jedną Alfę na poboczu na awaryjnych... i nigdy nie rozumiałem jak niektórzy mówili że jak coś stoi na awaryjnych na poboczu to jest to Alfa...
zrobiłem sporo tys km i na prawdę stojąca Alfa na poboczu to rzadkość
więc na pewno stała tam dlatego bo![]()
Napisał Rafik
![]()
No ja też nie widziałęm Alfy na poboczu
Zaraziłem się wirusem alfa
no alfetty tez nie widzialam ale moge za to powiedziec ze okno sklepowe wychodzi na skrzyzowanie i dzis tam utknely na amen 3 auta...niemieckie...merc,audi i passacik...niemiecka precyzja jak to sie mowi... :mrgreen:
bija22 i Alfa156 V6 są powody do mruczenia
...i do płaczu
heheh
niemiecka precyzja......znaczy dobrze zakłąda sięlinkę do holowania![]()
Zaraziłem się wirusem alfa
Słówko o niemieckiej jakości. A z jakiegóż to języka moi drodzy pochodzi słówko scheiss?:mrgreen:
A na poboczu stałem ostatnio 25.08 w poniedziałek. Udałem się bowiem do lasu w celach o których gentleman nie zwykł mówić otwarcie. :wink:
Ja mam Alfę od ponad tygodnia. Jechałem po nią z Krakowa, aż za Wrocław i jadąc po nią na A4 widziałem dwie alfy rozkraczoneŚmiałem się, że to może być ostrzeżenie, ale póki co nie żałuję, że się tym przejąłem
![]()
Dokładnie mogę powiedzieć to samo.Napisał Marek
A miałem kilka długich kilkuset kilometrowych tras 155.