Jak Ci ubywa płyn to możesz mieć jak u mnie ... popękaną głowicę![]()
Oby nie bo u mnie koszt bez rozrządu to było 2600zł![]()
Jak Ci ubywa płyn to możesz mieć jak u mnie ... popękaną głowicę![]()
Oby nie bo u mnie koszt bez rozrządu to było 2600zł![]()
Jeśli nie pękł mu pasek rozrządu i zawory się nie pogieły ani nie ma żadnych innych objawów to po co pakować się w dodatkowe koszta? Zamiast 100zł za planowanie płacić 500-600zł za kompletne zrobienie głowicy "na zaś". To tak jak wymienianie całego zawieszenia z przodu gdy padnie końcówka drązka kierowniczego. Fakt będzie gwarancja, że dłużej będzie działać ale ile kasy człowiek wyłoży niepotrzebnie na raz
156 1,9 M-jet 150KM 2005r
Wiesz, dobrze sie komus doradza jak sie za to nie placi, a forum wszystko przyjmie, cóz, bogatemu wszystko wolno.
Zasadniczo, głowica to nie pokrywa zaworów i nie ściąga się je co pół roku. Więc jak się ją ma "na warsztacie" to powinno się ją zrobić kompleksowo. Gumki na zaworach na pewno są już stwardniałe, a gniazda i zawory nie są już w 100% szczelne, może być też zużyta któraś prowadnica itd. Lepiej to wyłapać od razu niż ściągać głowicę za pół roku...
Co do płaszczyzny głowicy to trochę głowic już w życiu ściągnąłem i nie wymagającej szlifu nie widziałem, zawsze wymaga zdjęcia jakiejś warstewki...
mozna zrobic test szczelnosci a pozniej dopiero wymieniac uszczelniacze , ale tak jak koledzy wyzej pisali planowanie obowiazkowo
Głowica jest już od kilku dni rozkręcona, wczoraj była planowana. Niby między 2 a 3 tłokiem była delikatnie nierówna. Ale po planowaniu jest już prosta. Do tego mechanik chce założyć trochę grubsza uszczelkę głowicy i mówi, że będzie działało jak działać powinno.
Nieszczelności żadnej nie znaleźli
Odleglosc zaworu od tloka jest scisle okreslona, dlatego.stosuje sie roznej grubosci uszczelki
Mechanik ma racje, uszczelka w tym przypadku powinna być grubsza ale to wszystko należy pomierzyć, a nie na "bolka oko".
http://www.flar-ital.pl/ - CZĘŚCI ZAMIENNE- SERWIS: Lancia, Fiat, Alfa Romeo
USŁUGI AUTOLAWETĄ- POMOC DROGOWA
do tego silnika wystepują w sprzedaży 3 różne grubości uszczelek. Mechanik 2 różne, jedne cieńsze, drugie grubsze i miał pomierzyć i wybrać. Zdecydował się na tą grubszą, więc chyba wie co robi
Waszym zdaniem to co opisuję i te wszystkie prace poprawią pracę silnika? Zmniejszy się kopcenie, branie płynu i poprawi się nieznacznie moc? Jednym słowem, "zabangla" to to?
idac za Twoim tokiem rozumowania kolego, to moze by tak przy okazji zmienic pierscienie, panewki, tloki, a moze howanie tulei??
po to sa sposoby sprawdzania szczelnosci zaworów, i głowicy, sprawdzanie płaszczyzny glowicy i bloku aby nie robic czegos niepotrzebnie, na zapas, i nie narazac klienta na koszty.
nie pisze tego złosliwie, nie mam zamiaru sie tu wymądrzać.
pozdrawiam.