Odnośnie tych 14 tysięcy - jeżeli tam jest koszt opon czy nowych felg no to rozumiem - ale nie za bardzo są to koszty eksploatacyjne, ja też pierwsze co musiałem zrobić to kupić komplet zimówek 2tyś i wymienić rozrząd olej i wszystkie filtry (kolejne 2 tyś) - i wiadomo jak chce się mieć taki samochód to trzeba mieć też na takie rzeczy kasę ale w pierwszym odruchu jak widzi się taki wpis o 14 tys. myśli się o naprawach rzeczy, które się ZEPSUŁY a wymiana rozrządu czy nowe filtry, nie mówiąc już o nowych felgach do NAPRAW się nie zaliczają.
Podsumowując, ponieważ jestem świeżo upieczonym posiadaczem Alfy trochę mnie uspokoiliście mówiąc, że w tej kwocie są felgi opony czy rozrząd...![]()
Owszem ale jeżeli ktoś okazyjnie zakupił auto i miał świadomość (poza elementami czysto eksploatacyjnymi), że kilkanaście tysi będzie musiał wydać to nic w tym dziwnego
Jest jakiś dobry sposób na to, żeby uniknąć zakupu samochodu, który podczas zakupu nie miał żadnych wad, był dopieszczony, a po pół roku nawala maglownica, kolektor wydechowy, dwa wahacze, kończą się żarniki ksenonowe, zaciera się tylna wycieraczka, przestają działać dwa czujniki parkowania i koło pasowe wału się odzywa, akumulator i świece żarowe do wymiany, psuje się podnośnik tylnej szyby? Jak ktoś chce autem przejeździć 100 kkm i kupił auto z pierwszą (i niemal drugą) setką na karku to po prostu musi się liczyć, z tym że w 159 jest sporo typowych awarii (oprócz ww. należy dołoży kolektor dolotowy, drążki kierownicze, EGR), niby niegroźnych, ale jednak kosztownych i praktycznie nieuniknionych. Dodatkowo części nie należą do najtańszych – całe szczęście można czasem ratować się używanymi (np. czujniki parkowania czy mechanizm wycieraczki). U mnie parę tysięcy na naprawy już poszło, czy to dużo, czy mało okaże się za 1-2 lata (jeśli wytrzymam z tym autem). Sporo rzeczy mam już ogarniętych "na lata", niby większość to eksploatacyjne elementy, ale co chwile wyskakują jakieś nowe rzeczy. Teraz czekam aż rozsypie mi się sprzęgło, dwumasa oraz przy okazji skrzynia biegów – czyli kolejne typowe dla diesla elementy (i dodatkowo dla 159 typowa awaria łożysk skrzyni biegów).
Sorry za OT w tym wątku, ale urwana szpilka kolektora wydechowego i awaria maglownicy trochę mi napsuły humor ostatnio.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 08-01-2013 o 15:17
Niestety nie jest to wliczoneja wymienialem egr,turbine,sprzeglo,dwumas,przeplywomierz,caly nowy blok silnika,2 wtryski a co jeszcze to az ciezko mi sobie przypomniec
Ale tak jak mowilem mialem kiepski egzemplarz zakupiony zreszta od kolegi
Wiec tak czy siak zjechal mi z ceny auta przez te wszystkie wymiany wiec mega w plecy nie bylem .... Do tego zakupilem 18' nowe felgi,komplet opon letnich,2 dni temu wydech ultera a wczoraj skorzane fotele,kanape i boczki takze koszta ktore juz zainwestowalem w auto sa naprawde duze ale mam zamiar troche nia pojezdzic wiec uwazam ze nie ma co oszczedzac....I nie boj sie bo wiem ze jestem jednym z nielicznych przypadkow ktorzy musieli tyle wymienic w aucie oby twoje ci sluzylo dlugo i wdziecznie
A co do kolegi ktory pisal gdzies wyzej ze auto ma nie wiadomo jaki przebieg to bylo sprowadzane 4 lata temu z niemczech potem mial go kolega i dostalem je z przebiegiem 140 tys... Teraz kupilem nowy blok od zefiry z przebiegiem 39tys
![]()
koledzy mam pytanko, bo mam podobne objawy jak chodzi o tą urwaną szpilke kolektora. Tylko pytania czy to wymaga natychmiastowej wymiany czy mogę np za miesiąc ponieważ teraz nie mam jak to zrobić.