No to ja jak zwykle włożę kij w mrowisko ( w końcu Hondziarz ze mnie)
Markowe opony oczywiście są zwykle świetne. Ale proponuję coś innego.
Kupiłem 3-4 lata temu nowe zimówki KORMORAN Snowpro, mają już za sobą 3 sezony i jestem bardziej niż zadowolony, po Opolu zasuwam aż miło, śnieg mi nie straszny, z każdej zaspy wyjeżdżałem bez problemów. Już przeżyły sylwester w Karpaczu jak było -20C i pensjonat do którego podjeżdżało się pod sporą, rzadko odświeżaną górkę. Dałem za nie wtedy jakoś ~150zł za sztukę. Jak za darmo. I kupiłbym ponownie. Aha, jechałem na nich jeszcze do Niemiec jakieś 2000km w zimie po autobahnie. Żadnych wibracji czy innych problemów.
Żeby było zabawnie, to kosztowały grosze i z tego co widzę lamelle dalej są głębokie, więc 2 sezony jeszcze na nich spokojnie przejeżdżę.