Informacyjnie jak by toś temat odwiedził po wymianie turbiny zero kopcenia alfa jeździ jak złoto, silnika nie płukałem jednak bo ałem się czy napewno mu to na dobre wyjdzie.
Informacyjnie jak by toś temat odwiedził po wymianie turbiny zero kopcenia alfa jeździ jak złoto, silnika nie płukałem jednak bo ałem się czy napewno mu to na dobre wyjdzie.
a jaką lepkść leju masz?
ja tam przy wymianie turbiny sciągałem miche i czysciłem ją i smok. No i nie żałuję , bo było tam troche syfu i opiłków, potem zaślepiłem przewód olejowy od turbo zalałem swiezym olejem, nowy filtr , po chodziła jakies 40 minut zgasiłem,zmieniłem olej, zmieniłem filtr i dopiero założyłem nową turbinę i podłączyłem . 30kkm bez żadnych niespodzianek jak narazie.