Trochę w kółko o jednym, ale mam pierwsze 'dystrybutorowe' spalanie mojego samochodu.
Wg komputera przejechałem 858,5 km ze średnim spalaniem 7,7l natomiast dystrybutor powiedział mi 7,69l.
Trochę w kółko o jednym, ale mam pierwsze 'dystrybutorowe' spalanie mojego samochodu.
Wg komputera przejechałem 858,5 km ze średnim spalaniem 7,7l natomiast dystrybutor powiedział mi 7,69l.
Dziwnie dużo palą Wam te alfy, moja 159 16v w dwie osoby z zapakowanym całym bagażnikiem i tyłem na trasie Kraków-Oslo 1200km przy jeździe na tempomacie 110km/h komputer wskazał 5,4l według dystrybutora wyszło mi 5,5l
Przecież to względnie normalne spalanie przy tym silniku, przy tej prędkości i przy tak długim dystansie w trasie. Nie masz co się chwalić takim wynikiem, bo tu są mistrzowie, którym niewiele więcej przy 180 km/h pali![]()
Komu za mało pali dostaje z liścia![]()
Ja popieram kolegę 110 i bez nerwów. Zazwyczaj jak się szaleje to na 100 km zyskać można 5-10 minut. Kolejny plus to spalanie zależy co kto lubi![]()
Włoszka
1.9 JTD-m 8v 88KW - prosto, solidnie bezproblemowo
![]()
600-650 km, w tym ~200 km autostrada - 150 km/h (chyba, że widziałem, że ktoś się zbliża a ja nie chciałem hamować/utykać za tirem, wtedy i 180 było). Reszta trasy różnie, zależnie od ograniczeń, ruchu i ludzi którzy boją się jeździć po zmroku i na 90 km/h jadą 60. W każdym bądź razie wtedy maksymalnie 120 km/h, dynamiczna jazda, wiadomo, przy wyprzedzaniu auto się rozpędzało do większych prędkości. 3 osoby, bagaż, średnie wg. komutera (kiedyś liczyłem wg. dystrybutora to mi zawyżał ciutkę spalanie) 7,4 litra. Zrobi się wirusa, będzie mniej.
Co do jazdy autostradą, fakt, ludzie nie potrafią. Sam w tej trasie tego doświadczyłem, jak to mistrzowie tempomatu blokują lewy pas przez parę kilometrów.
Nie prawda, w przypadku wymuszenia pierwszeństwa na autostradzie przy zmianie pasa ruchu ten który jedzie z tyłu nie ponosi odpowiedzialności oczywiście o ile jechał z przepisowa prędkościa czy chociażby mial sprawne oświetlenie i hamulce.
Co innego przy wjechaniu w kogoś w mieście z powodu za późnego hamowania ale tu mówiliśmy o autostradzie. Wiadomo że Ci co jadą +140 też nie wpływają pozytywnie na bezpieczeństwo.
Zmieniając temat, czy u was też tak jest ze na rezerwie komputer przestaje pokazywać zasięg? Przecież to bez sensu, właśnie wtedy prognozowany zasięg bardziej się przydaje bo wiadomo czy można jak Clarkson ryzykować i mijać kolejne stacje paliw. :e
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka