Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

[AdiCarrion]

Serio? Rynek? Może zanim będziesz pisał mądre i wnioski, to wpisz sobie hasło w wyszukiwarkę czy poszukaj w słowniku "wolny rynek" i poczytaj definicję.
Od kiedy, dotacje, zwolnienia z podatku, zwolnienia z opłat parkingowych, dopłaty w postaci "mój elektryk", wymogi na firmach kurierskich czy innych firmach o danej ilości procentowej parku samochodowego aut EV, to przejawy wolnego rynku? Pomijam już topniejącą ofertę samochodów spalinowych, to jak nie ma to chcąc nie chcąc sprzedaż rośnie tego, co jest. Tak, wiem przecież już pisłałeś, że jak ktoś chce, to przecież czekają i bez problemu można kupić sobie V6 czy V8...Ręce opadają

Ja piszę,że ludzie kupują dla siebie auta elektryczne mimo wad, które według Was je dyskwalifikują, a Ty mi piszesz o wymogach na firmach kurierskich.
Naprawdę idąc do salonu, kupić sobie auto interesuje Cię jak ono wpisuje się w politykę i warunki parku maszynowego firm kurierskich?

[Krzyk]

1. a samochod spalinowy, to czym jest, jak nie cywilizacją? No serio? Tak zeby pojechac, nie ma problemu
2. do przemieszczania sie? co to za pytanie? Do czego służy porsche 911?
3. Tak. I jaki z tym problem? Wsiadasz, wpisujesz w nawigacji destynasje, zaznaczasz prowadz przez ładowarki, i jedziesz.
4. Nie mam nadmiaru czasu, i mi akurat ten elektryk by go potencjalnie oszczędził, czytaj wizyty na stacji benzynowej nie 2 razy w miesiacu, tylko od swieta. Dluzsze interwały serwisowe, wiec tutaj tez oszczedzam czas na wizytach w aso.
5. Nie, i tu tez widze plusy. Musze gdzies wyskoczyc, to wsiadam, i jadę. Nie musze czekac az sie rozgrzeje, a i tez w zimę auto w srodku nagrzewa sie dosc wolno. Bardzo mnie to irytuje w spalinowkach, i czasem sobie odpuszczam jazdę z tego powodu.

Chyba każdemu poprawiłeś humor na weekend. Dziękujemy za Twoje opinie.

No a jak tam Ci się śmiga tym elektrykiem? Mało o tym piszesz.

[Kurynio]

Ja piszę,że ludzie kupują dla siebie auta elektryczne mimo wad, które według Was je dyskwalifikują, a Ty mi piszesz o wymogach na firmach kurierskich.
Naprawdę idąc do salonu, kupić sobie auto interesuje Cię jak ono wpisuje się w politykę i warunki parku maszynowego firm kurierskich?

Nie było tematu, nieważne. Tak to wolny rynek i dlatego się sprzedają

[Tomtrz]

Chyba każdemu poprawiłeś humor na weekend. Dziękujemy za Twoje opinie.

No a jak tam Ci się śmiga tym elektrykiem? Mało o tym piszesz.

a tak rzeczowo coś może dla odmiany?

- - - Updated - - -

Nie było tematu, nieważne. Tak to wolny rynek i dlatego się sprzedają

nie no oni zmuszają tych ludzi przecież albo w najlepszym przypadku manipulują. Biedni głupcy powinni ciebie posłuchać, ty wiesz lepiej, czego potrzebują

[Krzyk]

a tak rzeczowo coś może dla odmiany?

Rzeczowo dla odmiany to Ty mógłbyś coś napisać, bo jak dotąd to jesteś taki... wueltepowski. Przez życie prowadzą Cię aplikacje. Czynnik ludzki lub inny losowy nie ma prawa się zdarzyć. Zainspirowałeś mnie spontanicznym weekendowym wyjazdem Szlakiem Bojowym Ładowarek Polskich. Są to bowiem miejsca cierpień i bratobójczej walki kierowców elektryków, warte odwiedzenia. A wszystko to piszesz z punktu widzenia kogoś, kto jak dotąd nie znalazł dla siebie odpowiedniego elektryka, więc jeździ jaguarem.

[Andrzejsr]

.... Przez życie prowadzą Cię aplikacje. Czynnik ludzki lub inny losowy nie ma prawa się zdarzyć. Zainspirowałeś mnie spontanicznym weekendowym wyjazdem Szlakiem Bojowym Ładowarek Polskich. ...

No to dobre jest

Zapewne takie kolejki po elektryki w salonach z zainteresowania narodu takimi szlakami.

Swoją drogą ciekaw jestem czy istnieje taki szlak ( one wszystkie są zapewne zielone kurcze łatwo zabłądzić...) Jakimi jeżdżę jak widzę wiatr w prognozie np Rzeszów Klimkówka. Czy Rzeszów Czorsztyn. Przez zimę nie bylem ale przed nią ładowarek na brzegach nie było. Na pewno mógłbym zostawić auto że 30 km od spotu zabrać deski żagle na plecy i co nie da się ? Wszystko się da. Kur.. dr co za absurdy i co gorsza znajdują glebę do wzrastania . Też się zastanawiam gdzie. Jedyne rozsądne to tam gdzie już jeden/kilka normalnych samochodów stoi w garażu/pod wiatą. Ew jak Kurynio pisze tam gdzie durny mix jest wymagany sztucznie (czytaj - każą ? Kupimy, durny lud zapłaci za to i tak w produkcie/usłudze końcowej) .
Ewentualnie u nabywcy który niczego od życia więcej nie chce tylko dojechać do pracy i z pracy a wyprawę 300km planować miesiąc wcześniej analizując wszystkie możliwe czynniki po drodze łącznie z temperatura itp. spoko różne są hobby takie widać też , skoro to daje szczęście czemu nie.
Ale niektórzy czegoś więcej od życia oczekują i biorą. Więc nie ma co się dziwić kpinom z tych zeroemisyinych i zerouzytkowych pojazdów .

[maurize]

- - - Updated - - -



ciekawe fikołki

Ludzie wydają grubą kase na elektryki, i robia to dla dopłat, które tez raczej nie pokrywaja roznicy w cenie zakupu spalinowego odpowiednika. Przepłacają, żeby dostać dopłaty! I to jeszcze na wyrob samochodopodobny, ktory sie do niczego nie nadaje! Czyli generalnie są idiotami! no to juz wiadomo wszystko, nie znajo sie. A wy sie znacie. Proste

To co pisałem to jest kumulacja wszystkich czynników, a Ty się uczepiłeś jednego. Gdyby nie było dopłat to EV byłyby jeszcze droższe co naturalnie ograniczałoby popyt.
Jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że duża część klientów nie wgłębia się w motoryzacyjne szczegóły. Nie twierdzę, że to źle, bo nie każdy się zna na wszystkim i nie każdy musi się znać na samochodach. Ale jeśli mają odgórnie przez polityków, a następnie koncerny przedstawianą ograniczoną ofertę z promocją jedynie słusznych technologii EV to potem tak to wygląda. Jeszcze media bębnią na każdym kroku jakie auta EV to nowoczesna technologia i zbawienie dla klimatu, bo jak wiadomo to jest główna przyczyna ocieplenia.

[tomaz]

nie no oni zmuszają tych ludzi przecież albo w najlepszym przypadku manipulują. Biedni głupcy

Nie, ależ skąd! Nikt przecież nikogo nie zmusza, sztucznie tylko zwiększamy ceny na ICE i obniżamy jednocześnie na elektryki. Jest to w pełni wolnorynkowa praktyka, tak samo jak wymuszanie coraz większego udziału elektryków i zapowiedzi końca produkcji ICE co dla człowieka o średnim IQ oznacza koniec inwestycji w technologie, które za chwile będą zakazane. Jednym słowem oferta na zwykłe auta drastycznie się kurczy z powodów niezależnych od Kupujących, jednocześnie jest dużo droższa niż była. Jakimś dziwnym trafem z tej ubogiej i drogiej oferty coraz mniej ludzi korzysta - zapewne z czysto merytorycznych przesłanek o wyższości napędu elektrycznego!
A, czekaj, bo zapomniałem. Zaczynają być problemy z wjazdem do centrum miast albo w ogóle do miast (na razie prognozowane, ale wiadomo jak to u nas jest, czasami jedna noc wystarczy i HYC, mamy nowe prawo). Ale to wszystko nie jest żadną manipulacją, ależ skąd.
I jeszcze żeby ktoś kogoś zmuszał! No gdzieżby!

Faktycznie, biedni głupcy...

[AdiCarrion]

Ale jeśli mają odgórnie przez polityków, a następnie koncerny przedstawianą ograniczoną ofertę z promocją jedynie słusznych technologii EV to potem tak to wygląda.

Kolejny, który wchodząc do salonu widzi wszędzie wystawione elektryki a gdzieś w kącie jeden spalinowy zakurzony pojazd.Do tego sprzedawca zmuszający do kupna EV.

[Kurynio]

powinni ciebie posłuchać, ty wiesz lepiej, czego potrzebują

A gdzie ja napisałem, że ktoś powinien mnie słuchać? Osobiście znam 4 osoby, które miały elektryka (kupiły bo myślały, że będzie, no właśnie, że chyba będzie lepiej, może słuchały podniety, elektroentuzjastów raczej. Finalnie po jakimś czasie wrócili do parszywych sadzomiotów). Jeden, z którym rozmawiałem w sobotę, przypadkowo, nie jest moim znajomym. Podszedł na parkingu, pytał o Stelvio i rozmawialiśmy. Musi co jakiś czas jeździć slużbowo na Pomorze zachodnie. Cytując jego wypowiedź, powiedział, że czuł się jakby to on był dla samochodu, a nie samochód dla niego.
Zatem z tą edukacją i świadomym zakupem chyba nie jest do końca tak, jak powinno być, a ev eufemistycznie mówiąc, nie jest dobrym rozwiązaniem dla każdego.

A tutaj idealne rozwiązanie dla wszystkich chcących aktywnie wspomóc planetę i zmniejszyć znacznie swój ślad węglowy:

https://www.dailymail.co.uk/health/a...ve-planet.html