
Napisał
mamel
Ale u Ciebie to logicznie wygląda bo na ciepłym kompresja się poprawia z tego co wiem, czyli wtedy korekta spada... a u mnie było odwrotnie - na zimnym była dobra korekta (gdzie teoretycznie powinna wyjsc zwalona kompresja) a na ciepłym była lipa. Po planowaniu kolektora korekta spadła z 3.6 na 1.5, więc gdyby to była kompresja to by nie spadło;p na bank mam złe luzy zaworowe bo były mierzone, więc to też ma wpływ. Poza tym ze złą kompresją miałbym problem z paleniem przy -20 i mocą, a u mnie auto pali od strzała i wszystko jest ok. Luzy zaworowe mam najgorsze własnie na 4 cylindrze, gdzie korekta teraz jest na luzie 1.5 a pod obciążeniem spada poniżej 0.5.