Kosmetyka Alf - doradztwo,porady,Twój arsenał itd

[Wax Paradise]

WP Lubie wasz sklep i kosmetyki DG, ale z tym Z i SV kompletnie się nie zgodzę, nie jestem jakiś super bogaty a mam po jednym wosku z ich "stajni" i naprawdę widzę różnic pomiędzy Z czy SV a innymi tańszym woskami. Mowa cały czas o naturalach. Ja sobie bardzo cenię obie marki

Jakie widzisz różnice i o których konkretnie woskach mówisz?

[Damian156JTD]

Przede wszystkim Wet look i jakość kropelek. Mowa o Carbonie i Mirage

[Wax Paradise]

Ale w porównaniu do jakich wosków?

[Damian156JTD]

HiTemp, Pink Wax, Fusso,Megs Gold Class Carnauba, NXT, ArmorAll Shield,co 476 i jeszcze kilka innych

[Wax Paradise]

Napisałeś wcześniej, że porównywałeś z innymi naturalnymi, ale wyżej wymienione woski nie są naturalne Ale nawet abstrahując od tego, to jakim cudem Collinite 476 ma gorsze krople od Zymol Carbon czy Swissvax Mirage? Porównywałeś np. z Victoria Wax Concours, Lusso Oro?

[Damian156JTD]

Używałeś kiedyś Mirage? Bo Carbona napewno bo to popularny wosk. Odnośnie naturali to z lusso porównywałem i Nwm dlaczego, ale bardzo nie odpowiada mi ten wosk, za to to przy woskach DJ PH i BV juz nie zauważyłem różnicy. Oraz jak wcześniej wymieniłem Gold Class, Pink Wax i 476 tylko te 2 ostatnie to hybryda, różnica była zauważalna . Również nie zauważyłem różnicy przy RG 55, na dodatek moim zdaniem RG wypadło na czerwonym aucie lepiej niż Carbon

[Artih]

Jak Ty kładłeś tego Soft99 Fusso czy Collinite 476s, że Ci wyszły gorsze krople niż na Carbonie ?

[Wax Paradise]

Używałeś kiedyś Mirage? Bo Carbona napewno bo to popularny wosk. Odnośnie naturali to z lusso porównywałem i Nwm dlaczego, ale bardzo nie odpowiada mi ten wosk, za to to przy woskach DJ PH i BV juz nie zauważyłem różnicy. Oraz jak wcześniej wymieniłem Gold Class, Pink Wax i 476 tylko te 2 ostatnie to hybryda, różnica była zauważalna . Również nie zauważyłem różnicy przy RG 55, na dodatek moim zdaniem RG wypadło na czerwonym aucie lepiej niż Carbon

Wiem, że to zabrzmi jak przechwałki, ale lepiej się zapytaj czego nie używałem. Ja w tym siedzę od 2007 roku i to moje hobby. Swego czasu miałem manię zbierania wosków. Jak policzyłem ile są warte, to się za głowę złapałem. Części się już pozbyłem, ale jeszcze co nieco z prywatnych zapasów mam do sprzedania (m.in. zostały mi testery Zymoli, więc jak ktoś jest chętny, to chętnie sprzedam). W mojej ocenie Zymol i Swissvax to przereklamowane marki. Płaci się za metkę. Nic nie wyróżnia tych wosków, aby ich cena była zasadna. W dodatku Zymol ma straszną wadę, bo się poci, a SV się grudkują, co nie przekłada się na przyjemność z ich używania. Np. SV Concorso jest suchy i jak wosk nie jest z najświeższej partii, tylko trochę już leżakuje, to te grudki są tak twarde, że mogą nawet porysować lakier. Nie mówiąc już o reszcie produktów, jak np. szampon Swissvaxa... Piana jak w szamponie z marketu Albo Zymol Titanium. Wypolerowanie tego wosku to beznadzieja. Lubię w sumie Zymol Carbon, bo efekt jest niezły, ale trwałość 1 miesiąca to niestety słabizna. Są woski za dużo mniejsze pieniądze, które dają równie dobry efekt i są bardziej trwałe. Ale każdy może mieć swoje własne zdanie. Ja sobie takie wyrobiłem na podstawie zdobytego doświadczenia i nie zawsze droższe równa się lepsze. Nie jestem z tych osób, które czują się lepiej jak mają na ręku zegarek za 40 tys. zł Jak ktoś ma kompleksy i musi się dowartościować, to sobie kupuje wosk z woreczkiem i certyfikatem. Mnie to po prostu śmieszy, bo po co komu ten certyfikat i woreczek? To uczyni mnie lepszym od innych i da mi namiastkę pseudo ekskluzywności? Wolę dobry produkt, za rozsądne pieniądze i nie lubię przepłacać za coś, co jest takie same lub nawet gorsze. Ale różni ludzie, różne potrzeby

[mario595]

Jak tak Was czytam to masakra. Wy naprawdę jesteście zboczeni na punkcie tych wosków (pozytywnie). Lubię mieć fajnie wypucowany samochód ale dorobiłem się tylko jakiegoś SONAXa i ostatnio zakupiłem PB Natty's Paste Wax - Blue - fajnie nakłada się i super pachnie. Tak się zastanawiam - kiedy Wy te wszystkie produkty wypróbujecie? W moim przypadku jest to niemożliwe.

[KHOT]

Angelwax Body ładnie siedzący, który przed chwilą pięknie kropelkował po jednorazowym (!!) umyciu proszkiem, Poznań, BP Żegrze. Nic nie zostało, zero. Zmyty celowo, bo na próbę nałożę dzisiaj jeszcze bez specjalnego przygotowania lakieru King of Gloss. To samo proszek z poznańskich BP robi nawet z dobrze położonym świeżym Hi-Temp 1000p, totalna anihilacja.