Zlot Ogólnopolski 2014 - luźna dyskusja nt zlotu (tylko tu)

[Zonkil]

Aaaaaa to chyba że tak Miejmy nadzieję, że przyszły alfaholik/czka

[maciekk]

Już ja o to zadbam

[misia]

Nie wątpię i chciałbym być ale akurat wtedy będę po raz 2-gi tatusiem

No to gratulacje Chociaż liczyłam, że mój mały będzie miał się z kim bawić, bo go zabieram w tym roku.

[maciekk]

Dzięki misia i przykro mi ale w tym roku odopuszczamy...

[jupass]

Nie wątpię i chciałbym być ale akurat wtedy będę po raz 2-gi tatusiem
ładnie ojciec zaszalałeś, a z kim Zuzia będzie się bawić?? a już nie wspomnę o opiece nad brerą. Myślałem że w końcu zobaczysz morze a tu dupa

[maciekk]

No właśnie ja tez myślałem ze zobaczę i jednak nie zobaczę za rok się bedą bawić w trójkę

[Lukasz A.]

No dobra, ja któregoś dnia wpadnę bo w sumie będę miał w tym roku blisko .

Niestety u mnie będzie tak samo

[mac!ek]

jeszcze nie ma miejsca i daty a Wy już wiecie że nie będziecie...

(no chyba, że tylko przede mną jest to ukrywane )

[Lukasz A.]

A co ma miejsce i data i do tego by wiedzieć,że się nie przyjedzie?

[peter_220]

A co ma miejsce i data i do tego by wiedzieć,że się nie przyjedzie?

Taka sytuacja z życia wzięta mi się przypomniała:

"W końcu się przełamałam i postanowiłam zaprosić na randkę faceta, w którym się podkochuję od dłuższego czasu. Zapytałam go czy nie chciałby pójść ze mną do kina, na co on odparł "Przykro mi, ale widziałem już ten film". Nie zdążyłam nawet zaproponować żadnego filmu."

Podsumowując - oczywiście pod warunkiem, że się chce przyjechać - to moim zdaniem termin (i miejsce) mają całkiem sporo do rzeczy..

Nabazgrane z Xperia Z przy pomocy Tapatalk & SwiftKey