niedawno dotarły do mnie dywaniki drukowane za zamówienie, niestety w ferworze walki zaprojektowany wzór z logiem AR nie uzyskał zgody producenta, a ja nie miałem już czasu zająć się proejktowaniem dywaników, a także w obawie przed kolejną odmową producenta, (który, jak donosił polski przedstawiciel, wzbraniał się przed tego typu produkcją - "oni robią wykładzinę obiektową" - na szybko skleciłem wzór - który wydrukowany w formie niemal ciągłej - nie kojarzył się z dywanikami wcale, bo dopiero po wycięciu nabierały kształtu.
załączam zdjęcia jak wyszły. uważam że świetnie. dość gęste, kolor jest intensywny, zaprojektowałem własny bardziej dopasowany kształt, nie są jeszcze obszyte i nie mają zamocowań, a w conajmniej jednym miejscu (spoczynek przy sprzęgle) wymagają koniecznie zamocowania.
dywaniki póki co nie są podgumowane, swoją naturalną szorstkością podkładu trzymają się jak skała - a dopasowanie i spora powierzchnia tarcia tylko im w tym pomaga.
Zaletą dopasowanie jest fakt że przeważnie krawędzie są w miejscach zagłębionych przełamań wykładziny i trudno zachaczyć nogą - jest nadzieja że się krawędzie nie zaczną zawijać.
niestety zamówienie minimalne 10m2 czyli musiałoby się znaleźć 66 osób na dywaniki w tym kształcie (komplet mieści sie nai 1,5m2 wykładziny) oczywiście zawartość dywanika wedle uznania - każdy może być inny
zamówienie może zawierać do 8 kolorów - potem dopłata.
pozdrawiam RD
![]()