Oprócz metody pomiaru należy zawsze podawać: przebieg auta, korekty wtryskiwaczy, rozmiar ogumienia, ciśnienie w oponach, przebieg ogumienia, zawartość bagażnika oraz schowka pasażera, masa własna kierowcy, opór aerodynamiczny lakieru (poprzeczne rysy podnoszą spalanie, podłużne zmniejszają, koliste tylko na zakrętach), czas jazdy z włączoną klimatyzacją, otwartymi oknami, średnią liczbę i wagę pasażerów na sto kilometrów, temperaturę w garażu, przebieg od ostatniej regeneracji zacisków hamulcowych, rodzaj oleju silnikowego, średni wypadkowy wektor prędkości pojazdu i prędkości wiatru... co jeszcze wpływa na spalanie? Tylko z kompletem danych można znormalizować i porównać spalanie dwóch "takich samych" aut
Tyle sensu ma porównywanie "moja pali 6,2 a jego aż 6,8, he he".