Ja diagnozuję swoje auto na podstawie odczytów z egzaminera - są prawidłowe to znaczy że auto jest sprawne. Jesli ty (dysponując rzekomo mozliwoscią podpięcia komputera diagnostycznego) robisz to na podstawie wskaźnika kabinowego to jest to co najmniej nieprofesjonalne. Ja gdybym opierał się na wskazaniu tego wskaźnika to przy wyłączonej klimatyzacji miałbym na wskaźniku 110C (przy tej temperaturze na wskaźniku załącza się wiatrak) - to jest normalne? Cóz ale mam inny termostat z innym czujnikiem.
Moje stanowisko nie uległo zmianie:
-Fabrycznie montowane w AR156 termostaty miały następujące charakterystyki

i utrzymywały temperaturę pracy silnika rzędu 83-86C
-Obecnie oferowane przez ASO termostaty firmy Behr do JTD mają wyższą temperaturę otwarcia i utrzymują temperaturę pracy silnika w granicach 88C
-Wskaźnik kabinowy nie jest żadnym narzędziem diagnostycznym, jego wskazania należy traktować orientacyjnie, bo może przekłamywać nawet kilkanascie stopni
-Czujniki temperatury wkręcone w termostat w miarę użytkowania tracą kontakt elektryczny i zmienia się ich charakterystyka pracy
-Tylko podpięcie komputera diagnostycznego może potwierdzić usterkę termostatu
-Liczba 88 na korpusie termostatu nie oznacza jego temperatury otwarcia tylko temperaturę pracy
-I dalej twierdzę, że termostaty firmy Vernet (a może ich czujniki temperatury) nie nadają się do JTD, bo mają (wg katalogów) temperaturę otwarcia 88C co przy kiepskiej jakości w niektórych przypadkach daje rzeczywista temperaturę otwarcia 90C i może prowadzić do przegrzewania silnika - potwierdza to wiele postów użytkowników którzy takowe założyli.