mnie tez efekt zadowolił bo starą mazde czerwonobielistą tym zrobiłem i efekt połysku,blasku jest az dziwne ze taki zasyfiały lakier znowu czerwony jest)
mnie tez efekt zadowolił bo starą mazde czerwonobielistą tym zrobiłem i efekt połysku,blasku jest az dziwne ze taki zasyfiały lakier znowu czerwony jest)
Używany wiele razy, uważaj tylko na czarne listwy i różne zakamarki bo lubi wchodzić . Od razu usuwaj przypadkowe "pomazianie" bo potem ciężko schodziogolnie efekt jest bardzo fajny
tej mazdy lakieru popsuc niemogłem))))),a przy gt bede robił to dokładniej
)
Ewentualnie można się zaopatrzyć w jakiś odtłuszczacz powierzchni![]()
Ok mogę napisać co nieco o Body vs KoG
KoG już więcej u mnie na auto nie zawita, nie chciałem wierzyć w to, ze inny wosk może mniej przyciągać kurz, ale kurde przy Body, auto praktycznie było cały czas wolne od kurzu, a po przejażdżce ~100km.h resztki zdmuchiwało, auto jeżdżone w trasie i po piaszczystych szutrach więc kurzu było mega sporo.
Ogólnie - KoG leci głęboko do szafki, a ja szukam czegoś podobnego do Body - jak nie to kupuje dużą puchę i smalcuje aż po złomowisko
BTW - MegsEndurance położony na wyszorowane APC opony, po 2,5 tyś km nie istnieje.
Trzeba zakupić jakiś dedykowany cleaner do opon.
147 powodów do zadowolenia
Tylko ta różnica w cenie na niekorzyść Body.
Przy tylu ile wydałem na kosmetyki do auta ... to już mnie ta różnica nawet nie przeraża, a przede wszystkim - nie dziwi.
147 powodów do zadowolenia
Body 125zł/100ml , KOG 75zł/300g
Pablo
to jest po pol roku uzywania
Wysmalcowane 10 aut w tym autobusy pokroju Espace i Croma,
Kładzione zawsze na bogato po 2 warstwy co 24h
+ 2x55g poszło do znajomych z tej puszki, a końca nadal nie widać. Więc po co mi tego tyle.
Teraz szukam czegoś w małych testerkach - wole popróbować czegoś lepszego niż bawić się w KoGa, który po pierwszym super wrażeniu - strasznie stracił w moich oczach po użyciu Body
147 powodów do zadowolenia
To będziesz go miał do końca życia...