Z przepływką do tego silnika jest jazda bo wg katalogu bosch jako orginał szedł 0 281 006 048 a jako regenerowany fabrycznie 0 281 000 276. Mam ten sam problem. Jaki masz teraz założony?
Z przepływką do tego silnika jest jazda bo wg katalogu bosch jako orginał szedł 0 281 006 048 a jako regenerowany fabrycznie 0 281 000 276. Mam ten sam problem. Jaki masz teraz założony?
mam zamiar kupic ten http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62.
Ten co mam chyba calkiem padl, bo jak go niedawno odlaczylem dla sprawdzenia i jak go spowrotem podlaczelym non stop mi sie teraz pojawia kontrolka check engin....bla bla. i musze go wymienic.
Kupowałem nówkę pod koniec ubiegłego roku pod ten silnik. Numer mojej to 0 281 006 048, ale na nowej nic się nie zmieniło, bo problem leżał gdzie indziej. Jak coś mam jeszcze tą starą.
Przyczyną był pęknięty w kilku miejscach wężyk podciśnieniowy od sterowania kierownic turbiny. Ale w tym samym okresie czyściłem kilka elementów w dolocie i jak wszystko poskładałem to fura odżyła. Na obu przepływkach zachowuje się tak samo, pali tyle samo więc wykluczam jakąś jej niesprawność. Falowanie z niskich obrotów - u mnie przyczyną były klapy zawirowań, a konkretnie listwa która spadła; została przymocowana i więcej falowania nie było, choć i w tym wypadku wykonałem więcej czynności, jak m.in. rozebranie przeczyszczenie i podgięcie blaszek w kostkach wtryskiwaczy.
Ostatnio edytowane przez SEBA85 ; 19-04-2015 o 18:00 Powód: korekta błędnego określenia elementu przy turbinie.
Masz na mysli przewód od sterowania kierownicami zmiennej geometrii. Wastegate w tym silniku nie występuje. Ściągałeś cały kolektor i go czyściłeś? Węże podciśnieniowe u mnie wyglądają akurat dobrze, sprawdzałem czy trzymają podciśnienie więc u mnie chyba zabiore sie za kolektor
Sorry mój błąd. Tak chodzi o sterowanie kierownic. Kolektora nie czyściłem, bo i tak zaraz go zmieniam na wersje bez klap (rozbieranie kolektora jest dość upierdliwą robotą więc wolę to wykonać raz mając wszystkie niezbędne klocki), jedynie to co dałem rade za "przepustnicą"/EGRem. Zamocowałem i zabezpieczyłem listwę, więc nie dochodzi już do sytuacji w której jedna klapa jest przymknięta, a inna otwarta. Czyściłem EGR, czujnik doładowania, a sama klapa gasząca nie była wstanie się domknąć, natomiast część elektroniczną również rozbierałem i poprawiałem luty (było tam przynajmniej sucho) - w efekcie auto miękko gaśnie, nie ma błędu z klapy gaszącej, a po poprawieniu listwy lepiej odpala. Po wyeliminowaniu nieszczelności zniknęły błędy dotyczące masy zasysanego powietrza (niepotrzebnie zasugerowałem się opisem błędu). Po wszystkich tych czynnościach nie ma falowania i auto ma moc.
U mnie przewody podciśnieniowe wyglądają ok, jedyne co mi zatem zostaje to nieszczelność gdzieś w dolocie albo overboost. Czyszczenie/wymiane kolektora w razie potrzeby zrobie przy okazji wymiany rozrządu.
No i u mnie walnięty był wężyk od pompy Vacum do wiązki. Nie występuje w orginale, trzeba kupić całą wiązke za 530 zł
Sprawe załatwił wężyk podciśnieniowy z Intercars za 6 zł/mb. Jest lepiej ale podejrzewam jeszcze nieszczelność w dolocie lub pękniętą którąś rure(turbo->IC lub IC->kolektor
Ostatnio edytowane przez jasio79 ; 24-04-2015 o 23:00
No i po weryfikacji kolektor do wymianyZatarta jedna klapa, do tego przy niej jest wyciek co świadczy o tym że nie trzyma ciśnienia w dolocie i puszcza powietrze. Niemniej po zapięciu jednej klapy do listwy fura odżyła
Ostatnio edytowane przez jasio79 ; 29-04-2015 o 08:32