Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 42

Temat: samochód po gradobiuciu

  1. #21
    Użytkownik Znawca Avatar anAlfaBeta
    Dołączył
    08 2015
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    Giulia Veloce
    Postów
    1,960

    Domyślnie

    Kosztorys wykona "pan z ubezpieczalni" bo szkoda jest duża. Ja jak zgłaszałem małą szkodę z AC, to nie przysłali "pana" tylko zaproponowali ekspresową likwidację wg. swoich cenników (mała wgniotka z rysą, 500-coś złotych zaproponowali od ręki). Gdybym się nie zgodził to by przyjechał "pan", popatrzył na szkodę, policzył, zajrzał do tabelki i powiedział "to będzie dwiejście plus wat". Ot i kosztorys.
    Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
    159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była

  2. #22
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał anAlfaBeta Zobacz post
    Kosztorys wykona "pan z ubezpieczalni" bo szkoda jest duża. Ja jak zgłaszałem małą szkodę z AC, to nie przysłali "pana" tylko zaproponowali ekspresową likwidację wg. swoich cenników (mała wgniotka z rysą, 500-coś złotych zaproponowali od ręki). Gdybym się nie zgodził to by przyjechał "pan", popatrzył na szkodę, policzył, zajrzał do tabelki i powiedział "to będzie dwiejście plus wat". Ot i kosztorys.
    Dokładnie tak. W niektórych przypadkach jeśli zgłosi się szkodę drogą elektroniczną i opis jest dobrze zrobiony a do tego są zdjęcia, proponują od razu kwotę (jeśli mamy wariant "warsztat/kosztorys") i możemy mieć kasę w ciągu kilku dni. Jeśli są bardziej złożone i dwuznaczne szkody lub nie zgadzamy się z wyceną ekspresową wówczas musi przyjechać rzeczoznawca i na miejscu robi wycenę (jeśli wszystko jest widoczne od raz i nie wymaga interwencji w postaci rozbierania auta) lub przesyła nam w ustalonym terminie.
    Wtedy wiemy na czym stoimy i zgadzamy się na tą kwotę lub piszemy odwołanie ewentualnie bierzemy swojego rzeczoznawcę, który może nam podnieść wartość naprawy ale nie musi a zapłacić za niego trzeba samemu (250-500 zł w zależności od zakresu oględzin itp) i ewentualnue potem starać się o zwrot tych kosztów (drogą polubowną lub na ścieżce sądowej).

    Kolega niech poczeka co mu po oględzinach zaproponują a potem będzie się zastanawiał co dalej.
    Swoją drogą nadal nie mamy informacji czy ma w swojej umowie AC opcję bezgotówkową z naprawą w ASO...
    W ramach ciekawostki dodam tylko, że firmy w przypadku gradobicia proponują często tzw naprawę Smart czyli właśnie bezinwazyjne usuwanie wgnieceń i wtedy nie ma kosztów malowania i reszty roboczogodzin związanych z przygotowaniem elementu do malowania.
    Ostatnio edytowane przez Belfer ; 10-08-2016 o 08:44

  3. #23
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar pushq
    Dołączył
    08 2014
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    AR 159 2.4 JTDm
    Postów
    881

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    A powiesz mi może, kto mu ten kosztorys wykona? Nie kompromituj się już i nie mieszaj koledze w głowie...
    Rzeczoznawca mu wykona, i na tym się jego rola w temacie likwidacji szkody kończy. Rzeczoznawca nie ma nic do gadania w kwestii sposobu likwidacji szkody a jedynie jej wysokości.

    To jak autor tematu zlikwiduje szkody zależy wyłącznie od jego chęci i wybranej opcji AC.
    Demokracja jest zdobywaniem wolności dla siebie kosztem wolności innych, podstawianiem jednej normy przymusowej, na miejsce drugiej.

  4. #24
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Ty chyba naprawdę nie masz "seledynowego pojęcia" jak się likwiduję szkody w ASO? A po co on ma o czymkolwiek rozmawiać z rzeczoznawcą? On ma tylko dostać kosztorys z opisem uszkodzeń i dostarczyć go do ASO. O "cesji odszkodowania" też chyba nie masz "seledynowego pojęcia"
    ASO zrobi swoją wycenę naprawy. Jeśli ta wycena zostanie przez ubezpieczyciela zaakceptowana, a to zależy od warunków umowy AC - to ASO naprawi bezgotówkowo samochód. Jeśli nie zostanie zaakceptowana - to klient będzie musiał dopłacić różnicę do wyceny ASO w stosunku do wypłaconej przez ubezpieczyciela kasy. I cesja odszkodowania nie ma tu nic do rzeczy - ASO nie wyciągnie więcej, niż oferuje ubezpieczyciel opierając się na zapisach w konkretnej umowie AC.
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  5. #25
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał pushq Zobacz post
    Rzeczoznawca mu wykona, i na tym się jego rola w temacie likwidacji szkody kończy. Rzeczoznawca nie ma nic do gadania w kwestii sposobu likwidacji szkody a jedynie jej wysokości.

    To jak autor tematu zlikwiduje szkody zależy wyłącznie od jego chęci i wybranej opcji AC.
    Ja wiem kto to robi... Pytanie było ironią do teorii kolegi Krzysztof.

  6. #26
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    Lublin okolice
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.4 2007 Alfa Romeo 156 1.6 TS 1999
    Postów
    217

    Domyślnie

    Popatrzyłem na polisę no i jest likwidacja na podstawie kosztorysu, części oryginalne bez amortyzacji, znaczy się trochę kiepsko. W każdym bądź razie czekam na człowieka co to opisze, i to dokładnie opisze. Opcja jest taka że można walczyć o zmianę wielkości odszkodowania już po naprawie jak się dostanie fakturę końcową.

  7. #27
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    ASO zrobi swoją wycenę naprawy. Jeśli ta wycena zostanie przez ubezpieczyciela zaakceptowana, a to zależy od warunków umowy AC - to ASO naprawi bezgotówkowo samochód. Jeśli nie zostanie zaakceptowana - to klient będzie musiał dopłacić różnicę do wyceny ASO w stosunku do wypłaconej przez ubezpieczyciela kasy. I cesja odszkodowania nie ma tu nic do rzeczy - ASO nie wyciągnie więcej, niż oferuje ubezpieczyciel opierając się na zapisach w konkretnej umowie AC.
    Jest dokładnie tak, jak piszesz. ASO przygotowuje swój kosztorys tej samej naprawy, ale używa w nim swoich stawek za robociznę i części (oryginały/zamienniki wg AC), a nie stawek od "Pana, który prowadzi komis i dodatkowo wyciąga wgniotki" oferowanych na dzień dobry przez ubezpieczyciela. Co więcej, kosztorys z ASO jest przygotowywany zgodnie z procedurami technologicznymi naprawy danego typu uszkodzenia przewidzianymi przez producenta auta, co ma szczególne znaczenie, gdy auto jest jeszcze na gwarancji, a gwarancja producenta na lakier w AR 159 jest na 8 lat !!! Ponadto, procedury technologiczne producenta nie przewidują naprawy niektórych elementów, tylko ich wymianę na nowe i ASO może wnioskować o zmianę kwalifikacji danej pozycji w kosztorysie z "do naprawy" na "do wymiany". W razie odmowy zmiany kwalifikacji przez ubezpieczyciela, ASO może powołać niezależnego rzeczoznawcę, jeśli jest pewne swoich racji. Cesja ubezpieczenia na ASO powoduje tylko tyle, że to ASO w Twoim imieniu "negocjuje" ostateczną wersję kosztorysu z ubezpieczycielem i ma do tego znacznie więcej argumentów, niż jakikolwiek zwykły kierowca. Takie "negocjacje" potrafią trwać nawet miesiąc, bo każda strona przedstawia uzasadnienie swoich racji, ale Ciebie jako kierowcy to już nie dotyczy. Ty masz odebrać z ASO dobrze naprawiony samochód i nie stracić gwarancji, jeśli jeszcze obowiązuje.

    Oczywiście, zawsze można wziąć do ręki, to co na starcie oferuje ubezpieczyciel, żeby pozbyć się kłopotu tanim kosztem, a potem szukać warsztatu, który za takie pieniądze naprawi tyle ile się da i tak jak się da i może nawet coś na wino zostanie , ale w tej sprawie, to proszę się kontaktować z kimś innym. Kto czytał cały wątek, to wie z kim
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  8. #28
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał raar2 Zobacz post
    Popatrzyłem na polisę no i jest likwidacja na podstawie kosztorysu, części oryginalne bez amortyzacji, znaczy się trochę kiepsko. W każdym bądź razie czekam na człowieka co to opisze, i to dokładnie opisze. Opcja jest taka że można walczyć o zmianę wielkości odszkodowania już po naprawie jak się dostanie fakturę końcową.
    Masz w sumie najlepszą z możliwych opcji (ja nie jestem wyznawcą wiary w ASO...). Kto Ci powiedział, że trochę kiepsko? Przecież kosztorys robią na podstawie stawek znormalizowanych. Poza tym co Ci z części? Co tam chcesz wymienić? Dachu nikt Ci nie przyzna nowego, maskę też na 99% przeznaczą na naprawę. Więc masz tylko w zasadzie koszty naprawy/malowania lub tylko naprawy wgnieceń.
    Co Ty chcesz wywalczyć po naprawie? Przecież żeby auto ktokolwiek naprawiał musisz podpisać kosztorys i ewentualnie pełnomocnictwo dla warsztatu... Jeśli go podpiszesz to już po sprawie. Odwołać się możesz po otrzymaniu pierwszej wyceny, jeśli Twoim zdaniem będzie na zbyt niską kwotę. Naprawianie auta i odwoływanie się potem jest trochę bez sensu.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Jest dokładnie tak, jak piszesz. ASO przygotowuje swój kosztorys tej samej naprawy, ale używa w nim swoich stawek za robociznę i części (oryginały/zamienniki wg AC), a nie stawek od "Pana, który prowadzi komis i dodatkowo wyciąga wgniotki" oferowanych na dzień dobry przez ubezpieczyciela. Co więcej, kosztorys z ASO jest przygotowywany zgodnie z procedurami technologicznymi naprawy danego typu uszkodzenia przewidzianymi przez producenta auta, co ma szczególne znaczenie, gdy auto jest jeszcze na gwarancji, a gwarancja producenta na lakier w AR 159 jest na 8 lat !!! Ponadto, procedury technologiczne producenta nie przewidują naprawy niektórych elementów, tylko ich wymianę na nowe i ASO może wnioskować o zmianę kwalifikacji danej pozycji w kosztorysie z "do naprawy" na "do wymiany". W razie odmowy zmiany kwalifikacji przez ubezpieczyciela, ASO może powołać niezależnego rzeczoznawcę, jeśli jest pewne swoich racji. Cesja ubezpieczenia na ASO powoduje tylko tyle, że to ASO w Twoim imieniu "negocjuje" ostateczną wersję kosztorysu z ubezpieczycielem i ma do tego znacznie więcej argumentów, niż jakikolwiek zwykły kierowca. Takie "negocjacje" potrafią trwać nawet miesiąc, bo każda strona przedstawia uzasadnienie swoich racji, ale Ciebie jako kierowcy to już nie dotyczy. Ty masz odebrać z ASO dobrze naprawiony samochód i nie stracić gwarancji, jeśli jeszcze obowiązuje.

    Oczywiście, zawsze można wziąć do ręki, to co na starcie oferuje ubezpieczyciel, żeby pozbyć się kłopotu tanim kosztem, a potem szukać warsztatu, który za takie pieniądze naprawi tyle ile się da i tak jak się da i może nawet coś na wino zostanie , ale w tej sprawie, to proszę się kontaktować z kimś innym. Kto czytał cały wątek, to wie z kim
    I cała treść może lecieć w kosz Kolega nie ma opcji naprawy w ASO. Poza tym chyba nie liczysz na to, że ktoś w ASO zleci wymianę dachu w 159 z 2007 roku
    Taka procedura kosztowała by zapewne 1/3 lub nawet 1/2 wartości auta...

  9. #29
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał raar2 Zobacz post
    Popatrzyłem na polisę no i jest likwidacja na podstawie kosztorysu, części oryginalne bez amortyzacji, znaczy się trochę kiepsko. W każdym bądź razie czekam na człowieka co to opisze, i to dokładnie opisze. Opcja jest taka że można walczyć o zmianę wielkości odszkodowania już po naprawie jak się dostanie fakturę końcową.
    Wiesz, jak to będzie wyglądało? Przyjedzie Wielki Pan Rzeczoznawcza, zakreśli flamastrem 60 kółek na wgniotkach, a potem przyśle Ci kosztorys na kwotę 60 x 30-40 zł za wgniotkę i rób sobie z tym, co chcesz. Chciałbym się mylić.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    I cała treść może lecieć w kosz Kolega nie ma opcji naprawy w ASO. Poza tym chyba nie liczysz na to, że ktoś w ASO zleci wymianę dachu w 159 z 2007 roku Taka procedura kosztowała by zapewne 1/3 lub nawet 1/2 wartości auta...
    Po pierwsze: zapytać w ASO, czy podejmą się takiej naprawy na takim kosztorysie nie zawadzi - może coś mu doradzą.
    Po drugie: na przyszłość będzie wiedział, jaki wariant polisy AC zawierać, jak chce mieć dobrze naprawione auto w ASO.
    Po trzecie: mimo tego, że według Ciebie nie znam się na likwidacji szkód, to w moim przypadku ze strony ASO padło pytanie, czy wymieniamy również dach, czy tylko pokrywę maski i bagażnika. Na wymianę dachu się nie zgodziłem, na resztę tak. Pewnie to był mój błąd, bo ja się przecież nie znam na tym
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  10. #30
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,568

    Domyślnie

    Proponuję zakończyć kłótnie bo jak zwykle do niczego to nie prowadzi- znając ASO będzie wóz szpachlowany i malowany więc jazda tam nic nie daje - po jakiego g... do aso?
    Wybierz opcję warsztatową - fakturową zrób sobie wycieczkę np do dufała do Katowic - rano pojedziesz po południu odbierzesz dostaniesz fakturę i zwrot kasy od ubezpieczyciela.
    Wiele warsztatów przy pomocy technologii PDR robi dla firm ubezpieczeniowych. Właściciel ma nie szpachlowany wóz bez jakichkolwiek szkód ubezpieczyciel oszczędza na kasie i wszyscy zadowoleni
    a w tym wątku niech chłopaki jak małe dzieci w piaskownicy biją pianę dalej.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post


    Po pierwsze: zapytać w ASO, czy podejmą się takiej naprawy na takim kosztorysie nie zawadzi - może coś mu doradzą.
    Po drugie: na przyszłość będzie wiedział, jaki wariant polisy AC zawierać, jak chce mieć dobrze naprawione auto w ASO.
    Po trzecie: mimo tego, że według Ciebie nie znam się na likwidacji szkód, to w moim przypadku ze strony ASO padło pytanie, czy wymieniamy również dach, czy tylko pokrywę maski i bagażnika. Na wymianę dachu się nie zgodziłem, na resztę tak. Pewnie to był mój błąd, bo ja się przecież nie znam na tym
    Po pierwsze po drugi i dziesiąte- żadne ASO nie biedzie się bawić tylko powycinają poszpachlują pomalują - o technologii PDR zapomnij!!!
    efekt będzie taki że g... szkoda a samochód cały w szpachli jakby był przystankiem.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Wiesz, jak to będzie wyglądało? Przyjedzie Wielki Pan Rzeczoznawcza, zakreśli flamastrem 60 kółek na wgniotkach, a potem przyśle Ci kosztorys na kwotę 60 x 30-40 zł za wgniotkę i rób sobie z tym, co chcesz. Chciałbym się mylić.
    i się mylisz - takich szkód nie rozlicza się jak za pojedynczą wgniotę tylko za cały element. maska dach - pewnie tylna klapa błotniki jakieś 2-3 tys.

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory