Przywiozłem Alfe sam tą lawetą. Jechało się perfekcyjnie. Nic nie bujało, nie zarzucało na boki. Alfa holująca dobrze się zbierała. W pewnym momencie nogę miałem cięższą i leciałem 110km/h na A1 aby sprawdzić jak się będzie zachowywać i nie było żadnych problemów. Jazda normalna to 70/80km/h przez cały czas. Droga hamowania była dłuższa, ale to wiadomo. Najważniejsze, że druga alfa jest w garażu.
Łączny kilometraż to: 830km
Ta pierwsza fotka będzie teraz krążyć w necie przez wieki, Alfa holuje Alfę na lawecie.
Fajna ta druga, i ma te słodkie felgi od GTVki
I to przywiozłeś TSem 1.6? Sprawdź, czy na pewno masz silnik pod maską, z pewnością zatarł się, wybuchł i wypadł jeszcze jak jechałeś w tamtą stronę ;-)
Bo Królową trza wozić dlatego laweta
Ciągnął ją silnik 1.6 TS 120KM i spisał się na złoty medal!
Nie jechałeś przez wagi w jezdni ?
Zenon - hahaha, dopiero wybuchnie, lub jest między wybuchami, może nie bez powodu druga na części.
Ale kolega ryzykant jak widać po powyższym, takiemu TS nie straszny.
Nie. Na zjeździe w Toruniu zapłaciłem za odcinek 4,50 pln i to wszystkoNapisał Andrzejsr
Silnik po drodze odparował, odleciał
Remontuję silnik. Dzisiaj powoli demontuję osprzęt i w tyg wyciągnę silnik.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
