Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Temat: 145 JTD od alfaholika

  1. #21
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar t.o.mek
    Dołączył
    04 2007
    Mieszka w
    Trzciana, Tarnow, Poland, Poland
    Auto
    Alfa Romeo 145 QV Rosso, Opel Vectra C 1.9 JTD 16V 150km 315NM
    Postów
    117

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotriix Zobacz post
    Tak czytając Twój post nasuneła mi się tylko jedna myśl
    Facet ślepy i głuchy
    Właściwie powinieneś mieć pretensje głównie do siebie skoro przeoczyłeś takie usterki.
    Bo to nie są usterki,które są słabo widoczne/słyszalne/
    Jazdę próbną chyba odbyłeś prawda?
    Nie rozwijam tematu samego sprzedawcy bo to jest poza dyskusją ale jak mogłeś tak dać się omamić?
    Jeżeli rozmawiamy o tym samym samochodzie którym miałem okazję jechać jako pasażer i oglądać na żywo (a wszystko wskazuje że to ta sama Alfa) powiem tak:
    Miałem porównanie do swojej 145 QV więc to samo zawieszenie, inny silnik. Wydawał mi się ten samochód naprawdę ok, zawieszenie dużo ciszej pracowało niż w mojej 145 i ogólnie autko ładnie wyglądało. Nie przyglądałem się pod kątem zakupu ale żadne usterki nie były widoczne ani zauważalne/słyszalne... Zauważyłem ze właściciel dawał w palnik ale pilnował turbiny żeby jej nie wykończyć poprzez przedwczesne zgaszenie silnika.
    Fiat 126p --> Alfa Romeo 145 QV Nero --> Opel Vectra C GTS + Alfa Romeo 145 QV Rosso

  2. #22
    adasco
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał kobe83 Zobacz post
    Dlatego każe auto przed kupnem, należało by sprawdzić w serwisie, a nie wierzyć na słowo.
    Dokładnie! I podstawą jest ufać tylko własnym oczom i wiedzy, ew. prosić o oględziny osoby mające wiedzę, a nie wierzyć sprzedającemu. Ja z zasady nie ufam nikomu, kto sprzedaje auto, którego DOBRZE nie znam, nawet jeśli jest to kumpel czy znajomy... Tyle, że za takie nieufne podejście jestem przez niektórych nazywany idiotą...
    Kolega po prostu nadział się na minę, zgubiła go zbytnia ufność w intencje sprzedającego.

    A W OGÓLE, TO O KTÓRYM AUCIE MOWA?
    Ostatnio edytowane przez adasco ; 20-08-2009 o 11:23

  3. #23
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar alces1
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Żegocina
    Auto
    AR 159 JTDm Ti, AR Giulietta Sport, AR Spider 3.0 V6
    Postów
    6,673

    Domyślnie

    Cytat Napisał currahee Zobacz post
    Sęk w tym, że nie jest już w stanie udowodnić faktycznego stanu auta w dniu zakupu. Dlatego sprawa jest z góry przegrana.
    Dlaczego nie jest w stanie tego udowodnić?
    Od zakupu minęło niewiele czasu. Rzeczoznawca jest w stanie np. stwierdzić czy dach malowany był 2 tygodnie temu, czy też 2 lata temu. Moim zdaniem to jest punkt zaczepienia, bowiem ogłoszenie informowało, że samochód jest bezwypadkowy.
    Słuchałem też niegdyś audycji radiowej, w której informowano, że potencjalny klient ma wiele praw względem sprzedawcy, jednakże mało kto o tym wie. Dlatego radzę zasięgnąć opinii prawnika oraz rzeczoznawcy.
    Pozdrawiam.
    - Rafał

    Sprzedam naklejki: koniczynki QV 3D
    http://www.forum.alfaholicy.org/pozo..._dostepne.html

  4. #24
    Hanys Romeo Avatar Adam$72
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    SI
    Auto
    sztrucel 156 2.4TDI , FZS 600
    Postów
    851

    Domyślnie

    Cytat Napisał adasco Zobacz post
    A W OGÓLE, TO O KTÓRYM AUCIE MOWA?
    o tym : http://www.forum.alfaholicy.org/samo...5_1_9_jtd.html

  5. #25
    VersaceNo1
    Gość

    Domyślnie

    Nie wiem czy jestem w stanie coś z tym zrobić, jest lipa i tyle, nie chciało mi się sprawdzać w serwisie, uwierzyłem sprzedającemu i jest to moja wina.
    Co mi z tego, że pojade do niego, musiałbym go tłuc jak psa, żeby sobie zadość uczynić, a i tak mało prawdopodobne, że coś osiągne.
    Tu nie o to chodzi co mogłem zrobić przed zakupem, problem jest taki, że to auto już mam, już troche w niego inwestuje m.in ubezpieczenie, skrzynia, zbieżność, urwana antena, opona...to już zrobiłem.
    Potrzebuje auto na rok, ma jeździć i tyle, a potem gdy ja będe sprzedawał to myśle, że będzie to już całkiem inne auto.
    Ja nie potrafie tak o nie dbać o samochód, u mnie wszystko musi grać, wiadomo, że historii wypadkowej auta nie odkręce, ale stan techniczny do, którego dąże będzie satysfakcjonujący.
    Ktoś zapyta po co robić auto, które za rok sprzedam.
    Otóż po to, by nie być frajerem oszustem i być pewnym sprzedawanego towaru.

  6. #26
    Alfista92
    Gość

    Domyślnie

    Niestety, twój przypadek potwierdza, że przed kupnem TRZEBA zabrać auto na przegląd.
    Kolega gdy kupował Volkswagena Polo przeżył coś podobnego, wrócił do sprzedawcy lecz ten zażyczył sobie bodajże 1000zł za dzień jazdy. Pierwszym odruchem było oczywiście ,,panie sp*#%^aj'' postanowili się sądzić, sprawa się ciągnie a oni są na straconej pozycji.

    Gdy rozmawiałem ze sprzedawcą z salonu Fiata na stopie koleżeńskiej opowiadał, że nie raz zdarzyło się iż samochód na jeździe próbnej został rozbity lub cały transport nowych samochodów spadł z lawety. Mimo to wszystkie udawało się sprzedać jako nowe.

    Moi rodzice mieli kiedyś salonową Vectrę która po 2 tygodniach użytkowania zaczęła się przegrzewać w mieście. Okazało się że jest powypadkowa.

    Takich przypadków jest więcej, wystarczy poczytać. Nie śledzę już tak jak kiedyś telewizji TVN Turbo, ale kiedyś był na tej stacji program ,,Turbo kamera'' i widać że takie rzeczy spotykają ludzi którzy kupują auta i za 5 i za 500 tysięcy złotych.

Podobne wątki

  1. Ulotka od alfaholika ;)
    Utworzone przez Chips89 w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-11-2014, 15:39
  2. [Sprzedam] Polar Alfaholika
    Utworzone przez regis w dziale Pozostałe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 29-09-2013, 10:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory