Kali_33-Ok nie mam w tym temacie dużej wiedzy więc nie polemizuje,wiem tylko ,że w tej chwili bez przepływomierza mam niskie spalanie (jak się uprę to 5 z malutkim haczykiem) ,a moc jest równomiernie rozwijana.
Kali_33-Ok nie mam w tym temacie dużej wiedzy więc nie polemizuje,wiem tylko ,że w tej chwili bez przepływomierza mam niskie spalanie (jak się uprę to 5 z malutkim haczykiem) ,a moc jest równomiernie rozwijana.
Jeśli chodzi o mój przypadek, to tak: na starej przepływce miałem dokładnie tak samo - spalanie około 6,2 l/100 (plus minus oczywiście 0,5l) w trasie. Trasa oznacza zwykłą drogę międzymiastową do max. 115 km/h. Wszyscy mi piszą, że ich Lybry 2.4 JTD palą 5 z hakiem. Ja też kiedyś miałem takie spalanie (miałem 5,17 l/100 km z 700 km trasy przy spokojnej jeździe). Dlatego postanowiłem kupić nową przepływkę. Na nowej jest identyczna sytuacja. Ciężko zejść poniżej 6 litrów na setkę. Nie dziwiłbym się, gdybym ciągnął silnik do 4000 obrotów, a ja w zwykłej jeździe może dochodzę do 3000 obrotów, a to i tak przy wyprzedzaniu bardziej.
Parę osób mi poradziło sprawdzić regulator ciśnienia. Dlatego wstawiłem swoje wyniki z jazdy. Ponoć za mało się otwiera. Sprawdzę go przy okazji. Wie ktoś do ilu procent on powinien się otwierać?
Jednakże ostatnio wracając z trasy zrobiłem mały test. Jechałem około 100 km/h (lekko mniej), ale uwaga! na 4 biegu. Komputer zresetowany pokazał 4.8 l/100 km. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów zszedł do 4.3 l/100km! Może tajemnica spalania mojego samochodu tkwi w technice jazdy? Może jadąc w okolicy 100 km/h nie ma po co wrzucać 5 biegu, bo męczę silnik za niskimi obrotami? Na razie nie mam czasu na powtórkę testu, ale w przyszłym tygodniu sprawdzę jeszcze raz jak się kształtuje spalanie jadąc tylko na 4 biegu.
Przepływka ma rozbieżność między masą powietrza mierzoną, a oczekiwaną powyżej 3000 obrotów. Po intensywnej wymianie zdań na forum Lancii wszyscy doszli do wniosku, że tak ma chyba być, bo występuje to u każdego. Bardzo często oczekiwana wartość to 1200 mg/i, a bieżąca dochodzi do ledwo 800 z hakiem mg/i.
Korekt wtrysków nie mogę sprawdzić, bo EDC15 nie ma takiej opcji. Ponoć wtryski są ok, bo nie mam objawów ich złej pracy, nawet po parametrach. Ponoć to będzie kwestia zasilania powietrzem lub paliwem. Dolot wygląda mi na szczelny, choć nie sprawdzałem zasobnika powietrza przed puszką z filtrem. No i ten regulator zostaje.
---------- Post dodany o godzinie 14:19 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:17 ----------
Jest jednak małe "ale" - po odpięciu przepływki samochód jest słabszy. To naprawdę czuć. Gaz w podłogę, a on ospale idzie. Nie bardzo to wygląda na przepływomierz. Bardziej na to, że przy podłączonym jest źle liczona masa powietrza. Czyżby część idzie przez przepływomierz, a część na lewo? A może powietrze jest dostosowywane do podawanego paliwa? A ono jest za małe...?
Ja mam dokładnie to samo co pisze Krzysiek82 tylko w silniku 1.9. Różni nas to, że mnie się udało rozwiązać sprawę mas powietrza mierzonych i docelowych. Okazało się po wielu pomiarach i oględzichach, że mam dziurę w dolocie powietrza w tym ryflowanym miejscu miedzy filtrem a turbo. Po uszczelnieniu masa mierzona i docelowa jest prawie idealna. Jedna spalanie kolosalne na trasie min. to jakies 7 l czasami 6,8l.
Jednego tu nie rozumiem. jak 2.4jtd może palic mniej niż 1.9jtd. Mi 1.9jtd przy normalnej jezdzie pali ok 6 litrów, a jak ktos pisze, że jego 2.4 spala 5 i mniej to zaraz poprawia mi sie chumorna allegro można znaleźc handlaży co takie fanaberie wypisują jak auta sprzedają
![]()
Ostatnio edytowane przez majster ; 04-11-2010 o 18:13
Następny co wie lepiej... Że takich w Polsce są na pęczki.
Człowieku, jadąc jak emeryt nie mogę zejść poniżej 6 litrów, ba! poniżej 6.2 litrów. Zarówno patrząc co pokazuje ICS jak i licząc po tankowaniu. Rozumiesz czy za trudne? Powiem Ci więcej, przejechałem kiedyś pół Polski razem ze swoim ojcem na dwa samochody. Prędkość maksymalna była 90. Nie ważne dlaczego taka, ważne że taka była przez całą trasę. Uzyskałem 5.17 litrów / 100 km. Obliczone tankując przed wyjazdem i po. Teraz jadąc maksymalnie 80 km/h, nie wyprzedzając niczego, pomalutku się rozpędzając nie mogę zejść poniżej 6.2 l/100 km. Ba, ostatnio mi wyszło 6.8 l/100 km. Dalej za trudne? To może dodam jeszcze więcej. Falują mi obroty, na zimnym silniku, na ciepłym, z włączonym ogrzewaniem, klimą jak i bez niej. Na dodatek stojąc sobie na czerwonym świetle przygasają mi światła oraz wewnętrzne podświetlenie. Dalej twierdzisz, że mam jeździć a nie pierdołami się zajmować? Wiem bardzo dobrze, że coś dolega temu samochodowi, tylko wszyscy, do których się zwracam robią zgadywanki i chcą na dzień dobry wymieniać pół osprzętu...
Nie pisałem nigdzie, że po odpięciu przepływomierza jest więcej mocy. Napisałem, że przy odpiętej przepływce dając gaz w podłogę samochód ospale przyspiesza.
A jak dalej nie wierzysz, to wejdź sobie na forum Lancii i poczytaj jakie spalanie mają użytkownicy 1.9 JTD. Zdziwisz się bardzo, ale osoby tam mające 115 km wersje mają spalanie w okolicy 5 litrów przy normalnej jeździe, a 6 litrów przy nieprzejmowaniu się stylem jazdy.
---------- Post dodany o godzinie 17:46 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:45 ----------
Naucz się czytać ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi. Moja rada: doczytaj sobie o jakich prędkościach piszę.
Ostatnio edytowane przez Krzysiek82 ; 04-11-2010 o 17:53
Może ty nauczysz sie czytac ze zrozumieniemmam 1.9jtd i przy jezdzi max emeryt bez klimy spalała ok. 5 z groszem wiec o co kaman, albo wierzysz w to co piszą że 2.4jtd na autobanie bez klimy przy jezdzie mega emeryt spala poniżej 5 litrów - jezdzij tak dalej, a za niedługo bedziesz pisał dlaczego auto nie ma kopa powyżej 3000obr/min
, a wyswietlaczem sie za bardzo nie sugeruj bo troche oszukuje
- Odpowiedz sobie na pytanie. Jaka predkos, jakie obciażenie silnika (klima, inne), zbyteczny balast, teraz sie ochłodziło, a jtd dosc długo sie grzeje i może przez to troszke wiecej spalac, opony i ich rozmiar, jakis box dachowy, czy inne gadżety?
- Apropo temp. jaką masz temp. podczas jazdy (najlepiej z programu fiatecuskan).
- Przepływomierz orginał, czy zamiennik?
- zawór egr sprawny? Zaslepiony?
Z ciekawosci jakie dane podaje producent co do spalania?
Spróbuj wyłaczyc to dodatkowe ogrzewanie płynu i zobaczymy, czy cos sie zmieni.
Ostatnio edytowane przez majster ; 04-11-2010 o 18:27
Ok, sorki za trochę ostrzejszy ton. Ale ręce mi opadają już powoli.
Już wszystko tłumaczę. Opisywane problemy mam od jakiegoś czasu. Właściwie od momentu, w którym doszedłem do wniosku, że przepływomierz zrobił kuku i należy go wymienić (brak kopa, spore spalanie). Tak też zrobiłem. Kupiłem Boscha o numerze 0 280 218 019 czyli takim, jaki miałem założony i jaki podaje katalog Boscha na ich stronie. Przepływomierz Boscha z Lancia Team w Łodzi - pudełko Boscha, hologram Boscha, Made in Germany na opakowaniu.
Samochód nie ma żadnych relingów, żadnych bagażników. Jeżdżę sam lub z drugą połówką. Bagażnik pusty. Opony o fabrycznym rozmiarze, na fabrycznych felgach. EGR niezaślepiony, działa, choć czasem się zawiesza, co widać w logach.
Po wymianie przepływomierza zaczął normalnie jeździć, znaczy przyspieszać. Generalnie nie jeżdżę jak emeryt, co też często słyszę. No i oczywiście spalania 5 z hakiem nie miałem. To jest oczywiste. Jak jeździsz, takie masz spalanie. Tu się zgadzam w 100%.
Jednakże od kilku tygodni mam falujące obroty. Na dodatek przygasają mi światła - wyjeżdżam z garażu, zamykam bramę, wsiadam do samochodu i widać na drzwiach od garażu jak przygasają mi światła. W środku przygasa także podświetlenie przycisków. Widać jak obroty w tym momencie opadają, słychać także inny dźwięk silnika. Na dodatek opadają mi obroty jak stoję na skrzyżowaniu, opadają mi obroty w chwili włączania ECON, opadają mi obroty w chwili włączania AUTO. Mało tego, stoję na światłach, radio wyłączone, wszelkie nawiewy wyłączone i co? Tak, tak, opadają mi obroty i słychać inną pracę silnika... I tak co jakiś czas dygnięcie w dół.
To wszystko skłoniło mnie do szukania przyczyny. Mam kabel, mam kupionego FiatEcuScana, no to w drogę. Wyniki poniżej. Miałem sprawdzić masy powietrza, regulator ciśnienia, ciśnienia powietrza i napięcia ładowania. Wszystko jest niby ok. A ponieważ kiedyś przejechałem 700 km i spaliłem 36,17 litrów paliwa, co daje spalanie 5,17 l/100 km (jechaliśmy na emeryta z pewnego względu nie przekraczając 90 km/h)), więc stwierdziłem, że najlepszym testem będzie taka sama jazda - jazda na emeryta. I tu właśnie jest pies pogrzebany. To spalanie 5 z hakiem nie miałem przy autostradowej jeździe, tylko MEGA spokojnej. A teraz przy tej samej MEGA spokojnej jeździe nie zejdę poniżej 6,2 l/100km. Sprawdzałem to tankując przed jazdą i po. Nie da rady zejść. Więc ostatnio jechałem jeszcze gorzej, 80 km/h. Wynik podobny. Jak pojadę po swojemu to mam prawie 7 litrów... Co istotne, u mnie spalanie prezentowane przez ICS, a to wynikające z tankowania naprawdę niczym się nie różni... Jak mi ICS podaje, że wychodzi 7l/100km, to ja wiem, że takie jest. Jadę na stację, tankuję, obliczam z proporcji i wychodzi 7l. Czasem ICS zawyża o 0,02l...
W samochodzie są wymienione wszystkie filtry, jest założony nowy termostat (w grudniu 2009), FiatEcuScan pokazuje temperaturę wody 88-89 stopni, strzałka na zegarze prawie na 90 stopni.
Co jeszcze? Chyba nic. Najbardziej rzuca się w oczy falowanie obrotów, przygasanie świateł no i to spalanie. Według mnie dźwięk przy ostrym przyspieszaniu jest inny, ale moja połówka twierdzi, że taki sam.
Aha, spalanie podawane w instrukcji: cytat "cykl miejski 9.1, cykl poza miastem 5.4, cykl mieszany 6.8".
Na autocentrum.pl można wybrać samochód i silnik. Są tam opinie oraz podawane spalanie. Większość zużycia paliwa w trasie jest podawana jako 5 z hakiem...
Ostatnio edytowane przez Krzysiek82 ; 04-11-2010 o 19:04
Troszke cos mi sie to ładowanie nie podoba na wolnych - możliwe że cos dodatkowo obciąża silnik przez co wystepuje falowanie. Zlokalizuj ten dodatkowy dogrzewac płynu (jesli jest) i spróbuj odłączyc. W alfie 156 1.9jtd ma on 3 swiece po 300Wat każda także pobór prądu jest dosc znaczny.
Jeszcze w gre wchodzi ten nieszczesny egr. Nie pamietam teraz dokładnie, ale czy czasem niedomykający sie nie ma wpływu na mase mierzoną przez przepływke?
Teraz czytam o falowaniu obrotów i w ksiażce pisze mi tak: Czy obwód sterowania recyrkulacji spalin jest sprawny? Czy zawór EGR porusza sie i jest szczelny? - Przeprowadzic jazde próbną z zablokowanym zaworem EGR.
Jeszcze możesz sprawdzic wydatek przelewu z wtryskiwaczy.
Ostatnio edytowane przez majster ; 04-11-2010 o 19:41