Bo Fiat kupił cały proces produkcyjny od Toyoty jesli dobrze pamietam.Napisał Daniel156SW
Bo Fiat kupił cały proces produkcyjny od Toyoty jesli dobrze pamietam.Napisał Daniel156SW
stilo 3d jest piekne, tylko ze silniki takie jakies nijakie, przydałby sie jakis 150km bo te 5 garow w abarcie pewnie chleje strasznie a dynamika podobna jak w 2,0 alfy.. 1,8 znowu za mały itd.. chyba jedynie ten dieselek 16v ale jeszcze zdrowe ceny trzymają..
Rozumiem Ciebie doskonale.Coś musi być jednak zle spasowane.Moja alfa jest od twojej starsza i wewnątrz wygląda jak nowa.Nic nie trzeszczy mimo że jezdzę po dziurawych drogach. Na początku cos mi popiskiwało w lewym słupku jakby tarł plastik o plastik ale wd-40 pomogło.Denerwuje mnie za to hałas w kabinie. Powyżej 100km/h zaczyna być głośno, mimo że niby silnik jest dobrze wytłumiony.Mo ojciec też ma astrę 96r. i jeśli chodzi o przepisową jazdę po naszych drogach to jedzie sie bardziej komfortowo, mniej spala i nie psuje sięNapisał Daniel156SW
Mimo to ja bym sie z nim nie zamienił.
No spasowanie swoją drogą ale nawet boczki drzwi są jakieś takie miekkie, jak sie otwiera drzwi popychając ręką to trzeszczy...
Co do głośności to w mojej tego nie odczuwam, moze coś zmienili po liftingu bo głośno sie robi dopiero przy 150, ale to kwestia subiektwna..
WD40 nie probowałem, robiłem to silicon sprayem ale miałem wrazenie ze to pogarsza sprawe na dłuzszą metę.. Dobra nie piszmy o tym trzeszczeniu tyle bo jak ktoś niewtajemniczony przeczyta to pomyśli ze alfa trzeszczy jak stary trabant
No ja bym sie na astre ojca napewno nie zamienił, jest miedzy nimi prawie 10 lat róznicy ...i nie bynajmniej nie tylko dlatego
![]()
Stilo niczego sobie ma jedna wade, za mieekie zwieszenie, ja gdybym go kupil pierwsze co bym zrobil to wymiana amorkow, i siedzenia sa troche niewygodne w porownaniu z Alfa, roznica w silnikach jest tylko w dolocie, Alfa ma pojemniejszy z wiekszym filtrem i wygodniejszy do wymiany, aha i zarowki w przednich swiatlach sie zmienia ciezko jak sie nie ma wprawy.
Ja bym wolał, bo to znaczy że jest bardziej komfortowe i tak nie telepie. W alfie po naszch dzurach to aż mi policzki podskakująNapisał drugimarcin
Kierowcą rajdowym nie zamierzam być odkąd przez punkty prawie musiałem egzamin ponownie zdawać.Ale oczywiście to kwestia co kto lubi.Dla mnie w 156 na te wertepy jest za twarde a dla innych zdecydowanie przeciwnie.
to nastepną kup astre nie bedziesz narzekal opel-czyt. niemiecki polonez a tak na marginesie to albo masz w alfie przejechany milion albo jest po niezlym dzwonie jeszcze sie nie spotkalem zeby cos w normalnej 156 trzeszczalo sam mam juz przejechane 250tys km i jakos nic sie nie dzieje a co do astry raz jechalem tym badziewiem i wiecej do niego nie wsiąde rozwiazania techniczne starsze od polskiego rometa z 70 roku wogole samochod porazkaNapisał Daniel156SW
alfa romeo jest 159 & 147 była 166 3.0.v6 super!!156jtdx2 147jtd8v
Dokładnie tak. Ja też nie spotkałem Alfy, która by trzeszczała, chyba, że po montażu z 3.Napisał CIAMILL156
Natomiast Astra ....
Pozdrawiam.
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> PabloGarage Team < - kilka filmów na kanale - Z A P R A S Z A M Y
Nie narzekam, poprostu patrze obiektywnie, uwazam ze Alfa ma braki w wykonczeniu, i nie jest to tylko moje zdanie... Moze jestem nawiedzony i zabardzo sie wsłuchuje![]()