- pierwszy tydzień po zakupie - cykl mieszany, styl jazdy raczej szybki (120-140 km/h i więcej, miasto (krótkie przejazdy)/trasa - 20/80 %, sporo "uniesień", przebyty dystans ok 700km, średnie spalanie 7,6 l - określiłbym to stylem nienasyconego łasucha...
- ostatni tydzień - proporcje jak wyżej, niemniej jednak prędkości do 100 -120 km/h - bez chwilowych "uniesiń", jazda na wysokich biegach, przebyty dystans ponad 900 km - średnie spalanie 7,2 l - nazwijmy to stylem rozkoszującego się smakosza...
jak dla mnie wartości godne akceptacji przy tej klasie auta.