No właśnie tego się boję... że coś znów spierniczy etc ale jak tak będzie to przecież będzie poprawiał do skutku...
Ja nie chcę od niego wyciągać, targować się czy cokolwiek... Chcę alfę w takim stanie jak była: czyli na chodzie z bardzo dobrymi wynikami na hamowni... na starym rozrządzie przy 6500obr miała 144km i tak ma być teraz... a jakim cudem on to osiągnie, jak to zrobi i u kogo to zaczyna mnie mało interesować...
Najbardziej wkurza mnie fakt, że jak z gościem rozmawiam, to cały czas powtarza: Ale Ja nie mam pewności, że to moja wina, ale to... A sam twierdzi, że robił rozrząd w TS 1.8 pierwszy raz... :/
wiedzmaak masz czas, żeby teraz do mnie podjechać po te kluczyki??