Przeklejam to co napisałem na Alfaclub:
Dzisiaj podczas wyprawy rowerowej obejrzałem wszystkie 3 knajpy przy wałach wiślanych na tarcho. Najlepsze wrażenie robi pub "wodnik szuwarek" takie jedno zdjęcie znalazłem tej knajpy:
![]()
Generalnie drewniane stoły i ławy pod parasolami lub wiatami, serwują piwko, kiełbaskę, kaszankę, frytki. Chyba można tam nawet grillować własną kiełbasę.
Można wziąć jeszcze pod uwagę taką formę spotu, że umawiamy się gdzieś gdzie można rozpalić grilla, tylko ktoś musi go wziąći każdy zabiera z chaty jakąś kiełbasę czy mięso i podczas spotu sobie grillujemy, tylko ze wtedy bez %.
Dajcie jeszcze znać jakie są opcje na zrobienie czegoś w tym porcie czerniakowskim.