w kumpla stała lancia w JTD przebieg 470 000 i silnik nie był naprawiany cały suchy i równiutka praca... kumpel był pierwszym mechanikiem co przy niej robił bo tak to tylko ASO było
w kumpla stała lancia w JTD przebieg 470 000 i silnik nie był naprawiany cały suchy i równiutka praca... kumpel był pierwszym mechanikiem co przy niej robił bo tak to tylko ASO było
na allegro byla kappa z przbiegiem 600.000 km za 21.000zł rzadowa papiery aso nowe wszytko lacznie z fotelamitez malo robili a np thesis sie spie...juz 1 dnia po wyjechaniu z salonu :d kwesti aszczescia
co do tych plastików to mogę się wypowiedzieć na podstawie mojej GT, która ma wnętrze zaporzyczone ze 147. ja osobiście wyjmowałem większość plastików bo oklejałem je folią. raczej nie miałem problemów z wyjęciem ich, ale żaden nie pękł, a nawet się nie porysował od podważania czy czegoś podobnego. Moim zdaniem jakoś ich jest dobra, mam porównanie z oplem tigrą w którym niestety wszystko gięło się w rękach. a w Alfie wszystko jest w miare ciasno włożone na tyle, że nic nie hałasuje, nie ma żadnych luzów. Także myślę, że tym nie masz się co przejmować.
Witajcie jeszcze raz moi drodzy. Mam okazję kupić 147kę w innej specyfikacji niż zakładałem, ale wiem, że jest z dobrych rąk i bez jakichkolwiek przykrych historii. Jutro będę ją oglądał i jeśli mój mechanik powie, że jest ok, to prawdopodobnie ją wezmę. Co do wyłączania wszelkich wspomagaczy - możecie sobie myśleć, co chcecie, ale zawsze będę czuł się bezpieczniej na fotelu pasażera, jeśli za kółkiem będzie wprawiony kierowca, prowadzący bez pomocy elektroniki, niż pierwszy lepszy niedzielny kierowca, którego czujność jest uśpiona iluzją bezpieczeństwa zapewnionego przez nowoczesną technologię.
A co do zaciągania łapy w zakrętach i tego, że 147 jest słabą przednionapędówką - prawda, ale nie mam ambicji na bycie mistrzem prostej, moc to nie wszystko. Natomiast o GTA słyszałem same złe rzeczy. Pewien znajomy bardzo wprawiony driver miał okazję jeździć tym i tamtym i ocenił GTA bardzo nisko, ze względu na niewyważenie samochodu. W przeciwieństwie do słabszych TSów, jeździło mu się nią bardzo źle i po odbytej podróży, czuł się zmęczony, a nie zadowolony.
Ostatnio edytowane przez AFX ; 02-02-2012 o 13:49
Wybaczcie za posta pod postem, ale doczytywałem sobie o aucie, które prawdopodobnie będę miał i zastanawiam się, czy aby moje problemy z elektronicznymi wspomagaczami same się nie rozwiązały. Otóż auto jest z polskiego salonu i ma 105 koni, to jest rocznik 2003. Czy dobrze mi się wydaje, że w takiej konfiguracji nie można było mieć tych wszystkich asrów itd.?![]()
nie wiem jak z ASR ale ABS bedziesz mial ASR chyba też... z resztą zobaczysz jak będziesz oglądać auto i jak nie będzie między fotelami przycisku tylko zaślepka to nie ma![]()
ASR i ABS i EBD są standardem nawet w najbiedniejszych wersjach (z tego co mi się wydaje) - ESP jest wyposażeniem dodatkowym (ja nie mam, ale w sumie bym chciał)ASR pomaga oszczędzać opony, a wyłącza się prosto
Co do JTD - wydaje całkiem miły dźwięk na wyższych obrotach, bardzo fajnie się przyspiesza ... i nie ma takiego "kle kle kle" jak w silnikach z literami T, D oraz I![]()
@ Mój ALF
Alfa GTA silnik wsapnialy niestety zbyt duza moc jak na naped na przednia oske dlatego Towjemu znajomemu sie nia zle jezdzilo ... a co do 2.0 TS ktorego posiadam to uwazam ze ten samochod to mulll .... za duzo wazy i to niestety czuc ... wczesniej mialem Saxo VTS 1,6 16v 120 KM i przy 890 kg i bez rzadnych kagancow gonilbym obecnego TS jakbym chcial ... szkoda ze go skasowalem ...ale alfa to klasa srodek i komfort jazdy nieporownywalne ...
Jak wcześniej jeździłeś Saxo, to na pewno możesz mieć takie wrażenia. Sam myślałem o takim aucie, ale troszkę się boję z różnych powodów. Alfa to nieco bardziej "cywilizowany" wóz. Sam bym chciał 2-litrówkę, ale niestety trudno znaleźć takie auto, a znaleźć w dobrym stanie to już chyba cud. Natomiast 105-konna wersja trafiła mi się właściwie bez szukania i jest przede wszystkim pewnym samochodem, od pierwszego właściciela i ze śmiesznym przebiegiem. Także biorę ją i się cieszę.
W ogóle widzę, że jesteś z Bochni, już tam nie mieszkam, ale tak mi się luźno kojarzy - nie masz czasem inicjałów T.M? Bo kojarzę takiego posiadacza Saxo.
Pochwal się jak już bedziesz miał![]()