Jacenty - słyszałem też właśnie o tym, że to sprzęgiełko alternatora jest. Tylko mnie zmylili w warsztacie, że nie ma czegoś takiego. Muszę dziś na to spojrzeć. Czy masz jakaś wiedzę, na temat tego czy można na razie tak jeździć? I czy jest możliwa wymiana tego samemu? Aha, jeszcze jakbyś mógł opisać gdzie to sprzęgiełko dokładnie znajdę jak odkręcę koło i nadkole
Dzięki wielkie za pomoc.