Co to za opony ?
Co to za opony ?
A więc tak - rozmiar 235/45/R18 bardzo komfortowy, porównywalny z cal mniejszymi 225/5 przy jednoczesnym lepszym "czuciu" drogi. Jednak 245/40 to już było miejscami "ciut zbyt" na nasze dziurokoleiny, zwłaszcza w połączeniu z RF :>
Same Vredesteiny zdecydowanie pozytywnie, jeszcze nie miałem okazji przetestować ich w gorszych warunkach pogodowych (coś dobra pogoda ostatnio), ale "na suchym" trakcja w pełni zadowalająca. Być może troszkę głośniejsze od Continentali, ale mam wrażenie, że uzależnione jest to od głośności samej nawierzchni (testowane na DK7 Warszawa - Gdańsk) - gruby, asymetryczny bieżnik z rzadka mi na trasie "zagrał" na granicach kolein. Komfort na wysokim poziomie, wygląd świetny (w końcu Design Giugiaro nie od parady). Na razie nie potrafię znaleźć żadnych minusów, a biorąc przy porównaniu pod uwagę stosunek jakość/cena, to Vredesteiny wysuwają się zdecydowanie przed szereg
Polecam zresztą recenzje i rankingi na tyrereviews.co.uk - dużo opinii dla konkretnych rozmiarów opon, ja się nimi posiłkowałem przed podjęciem decyzji. Vredesteiny w czołówce![]()
AR 159 Sportwagon Q4 | 3.2 JTS 260KM | 2006r. - Bestia
Była:
AR 156 Sportwagon FL | 1.9 JTDm 140KM | 2003r. - Bella
U siebie mam 17'', a wczoraj jeździłem 159 na 18" i byłem zaskoczony brakiem różnic w komforcie...
2x potwierdzam - od 2 tyg nową "dziewiątkę" również wożą Sessanty 235/45R18 i jest baardzo dobrze. Zaskakująco. Zarówno opona, jak i wielkość koła.
Wcześniej miałem 225/50R17 i uważam, że teraz jest lepiej. Tzn. obawy przed rozmiarem, przynajmniej w tym samochodzie, są nieuzasadnione.
A opona piękna, stosunkowo fajna cenowo i dobrze ułożona.
pzdr,
marcin
mam na myśli to, że nie zauważam zmniejszenia komfortu - wręcz przeciwnie: tłumienie jest podobne, jednak przyczepność lepsza od 17".
przy czym ww. mogę powiedzieć o AR159 i 235/45R18 - myślę, że nie można uogólnić na ~każdy samochód, no i inne rozmiary 18".
o wpływie na spalanie/osiągi nie mogę mówić ze wzgl. na inny model AR (17" było w 1.9JTDM 16V)
pzdr,
marcin
Dziękuję wszystkim za cenne posty. Po kilku tygodniach jazdy na 18'' mogę coś napisać z własnych doświadczeń dla potomnych i wszystkich, którzy będą przerabiać temat zmiany alufelg na większe.
Otóż:
1) Wrażenie estetyczne - obłędne, ale tego się spodziewałem...
2) Prowadzenie - dużo pewniejsze w zakrętach i łukach na dużej prędkości. Jazda jak w torach i frajda pełną gębą. Kierownica jakby pewniej siedzi w rękach, to oczywiście subiektywny opis. To wszystko do chwili wjechania na odcinek z koleinami. Tam auto zaczyna żyć własnym życiem i jedzie na pewno nie tam gdzie chcę...
3) Tłumienie nierówności i dziur - różnica jest już zauważalna, autko twardo przelatuje przez tory i chociaż nie czuć strasznego obniżenia komfortu jazdy każda większa nierówność potrafi nieźle zakołysać i potrząsnąć. Tu na pewno na 16'' było bardziej ludzko. Recepta jest prosta - jeździć wolniej w mieście ;-)
4) Zawieszenie - i tu mamy niespodziankę... Natychmiast, ale to natychmiast na większych felgach odkryłem jakie mam luzy na wahaczach. Zaobserwowałem stuki zarówno z przodu jak i z tyłu o których nie miałem pojęcia jeżdżąc na 16''. Nie potrafię powiedzieć na ile zmiana wpłynie na szybkość zużycia elementów zawieszenia. Na pewno jednak ujawni wszystkie luzy jakie macie ;-)
Reasumując. Trzeba być świadomym ograniczeń 18'', ale zalety jak dla mnie przewyższają ewentualne mankamenty.
Mam u siebie 19" 235/35/19 z Ti i naprawdę nie źle.
Tylko raz w Łodzi serce zadrżało jak wpadłem w dziurę ale obeszło się bez strat
Jeżdżę ostrożniej i trochę wolniej po gorszych drogach, nie odczuwam spadku komfortu jazdy. Możliwe, że to zasługa dobrego zawieszenia i w przyszłości jednak coś wyjdzie...
Osobiście jestem zadowolony z efektu![]()